Drugą rundę tegorocznego cyklu czempionatu Starego Kontynentu stanowił Rajd Wysp Kanaryjskich. Impreza na archipelagu położonym na Oceanie Atlantyckim zgromadziła na starcie wszystkie te załogi, które liczyć się będą w walce o tytuł w Europie. Na Kanarach wystartowała dwa polskie duety: Grzegorz Grzyb i Jakub Wróbel oraz Jarosław Kołtun z Ireneuszem Pleskotem (Ford Fiesta Rally2). Dobry występ Grzegorza Grzyba w Rajdzie Wysp Kanaryjskich Kolejnym etapem w rozkładzie jazdy Mistrzostw Europy jest Rajd Polski (19-21.05.2023), zatem przed rozpoczęciem imprezy na Mazurach przenalizujmy sytuację w klasyfikacji generalnej, ze szczególnym uwzględnieniem mocnych kandydatów do laurów najlepszego kierowcy rajdowego na Starym Kontynencie. Najlepszym duetem Rajdu Wysp Kanaryjskich okazali się Yoann Bonato i Benjamin Boulloud. Francuzi objęli prowadzenie po czwartym odcinku specjalnym i pomimo usilnych starań konkurentów, dowieźli pierwsze miejsce do mety zlokalizowanej w Las Palmas. Chociaż przed sezonem Bonato nie wyrażał chęci uczestnictwa w pełnym cyklu Rajdowych Mistrzostw Europy, być może dobre wyniki zarówno na Kanarach, jak i wcześniej w Portugalii, gdzie rozegrano pierwszą rundę, skłonią kierowcę zespołu PH Sport do poszerzenia swojego programu. Drugie miejsce na Wyspach Kanaryjskich zajęli Hayden Paddon i John Kennard. Nowozelandczycy próbują przypomnieć o sobie szefom fabrycznych zespołów Rajdowych Mistrzostw Świata (WRC), a pomóc ma i w tym dobry wynik w europejskim czempionacie. Jak na razie, załoga Hyundaia po dwóch rundach zajmuje pierwsze miejsce w klasyfikacji generalnej ERC, a kolejnych punktów szukać będzie na polskich odcinkach specjalnych. - To dobry wynik pod kątem tegorocznych mistrzostw - mówił na mecie w Las Palmas Paddon. - Gdyby pogoda była nieco lepsza, powalczylibyśmy o dodatkowe punkty na Powers Stage’u, ale mimo wszystko jestem zadowolony. Przyjechałem tu po podium i plan udało się zrealizować. Na najniższym stopniu podium kanaryjskiej rundy stanęli aktualni mistrzowie Europy, Efren Llarena oraz Sara Fernandez. Hiszpańska załoga takie samo miejsce zajmuje w generalce tegorocznego edycji cyklu i ich można spodziewać się w Mikołajkach. Ubiegłoroczny Rajd Polski Llarena i Fernandez ukończyli tuż za podium, więc w tym sezonie na pewno będą chcieli poprawić swój wynik. Rajd Wysp Kanaryjskich pechowo zakończył się dla czwartej załogi klasyfikacji generalnej ERC. Mads Ostberg, były kierowca fabrycznych zespołów WRC, pilotowany przez Patrika Bartha, finiszował dopiero na 16. miejscu, czyli nie załapał się nawet na jeden punkt (punktuje 15 najlepszych kierowców w klasyfikacji generalnej rajdu). Norweg już na trzeciej próbie (Tejeda) uszkodził zawieszeni w swoim. Citroenie C3 Rally2, przez co spadł na daleką pozycję. Do punktowanej strefy Norwegowi zabrakło jedynie 3,6 sekundy. Z dorobkiem 19 punktów, na ósmym miejscu w generalce Mistrzostw Europy znajdują się obecnie Mikołaj Marczyk i Szymon Gospodarczyk. Załoga Orlen Team’u w inaugurującej rundzie, Rajdzie Fafe w Portugalii, zajęła czwarte miejsce, ustępując jedynie Paddonowi, Ostbergowi i Georgowi Linnamae (Estonia). Polacy start w pierwszej rundzie potraktowali treningowo, albowiem już w tym tygodniu dokładnie na tych samych odcinkach odbędzie się Rajd Portugalii, czyli odsłona czempionatu globu. W zeszłym roku właśnie na próbach w rejonie Fafe Marczyk i Gospodarczyk zajęli czwarte miejsce w kategorii WRC2. Kibice liczą na powtórzenie wyniku i zwycięstwo w Rajdzie Polski, jeśli duet Orlen Team’u pojawi się w Mikołajkach. - Pracujemy nad tym, by wystartować w Rajdzie Polski - zadeklarował podczas wywiadu dla portalu Interia.pl Marczyk. - Dla nas te zawody są bardzo ważne z kilku powodów. Jedziemy przed naszymi kibicami, naprawdę lubimy ten rajd, a poza tym byłby to znakomity element przygotowań do kolejnych rund WRC w Finlandii i Estonii. Poza tym, chcemy znowu go wygrać - zakończył dwukrotny mistrz Polski w klasyfikacji generalnej. Podczas drugiej rundy dobrze zaprezentowali się również Grzegorz Grzyb i Jakub Wróbel. Polski duet zajął ostatecznie 10. miejsce w klasyfikacji generalnej, zgarniając 7 punktów. Szarża na ostatnim, dodatkowo punktowanym odcinku specjalnym, powiększyła ich konto o dodatkowe dwa oczka. - Fajny rajd - cieszył się z wyniku na mecie w Las Palmas Grzyb. - Podczas drugiego etapu pogoda dała się mocno we znaki, ale to może się przydać w przyszłości. Na ostatniej próbie przycisnąłem i to dało dobry efekt - zakończył mieszkaniec Wrocławia, dla którego Rajd Polski będzie również istotny z punktu widzenia walki o tytuł w krajowym czempionacie. Na ostatnim odcinku pierwszego etapu Jarosław Kołtun i Ireneusz Pleskot wypadli z drogi, uszkadzając swoją Fiestę Rally2. Polski duet nie ukończył dnia, a do drugiej części zawodów przystąpił będąc klasyfikowanym na odległej pozycji. Ostatecznie zostali oni sklasyfikowani na 23. miejscu w klasyfikacji generalnej drugiej rundy ERC. Trzecią odsłoną Rajdowych Mistrzostw Europy, będzie Rajd Polski, który zaplanowany został w dniach od 19 do 21 maja. Na Mazurach spodziewana jest cała czołówka klasyfikacji generalnej ERC, a czy będą jakieś niespodzianki? O tym przekonamy się już 11 maja, kiedy to organizatorzy opublikują listę zgłoszeń do trzeciej rundy czempionatu Starego Kontynentu. Marek Wicher Klasyfikacja generalna ERC 2023 po 2 rundach 1. Hayden Paddon (NZL) 58 pkt. 2. Yoann Bonato (F) 47 pkt. 3. Efran Llaeran (E) 34 pkt. 4. Mads Ostberg (N) 24 pkt. 5. Georg Linnamae (EST) 24 pkt. 6. Simon Wagner (AUT) 21 pkt. 7. Craig Breen (GB) 20 pkt. 8. Mikołaj Marczyk (PL) 19 pkt. 9. Ivan Ares (E) 19 pkt. 10. Martins Sesks (LAT) 17 pkt. ... 16. Grzegorz Grzyb (PL) 9 pkt.