Do otwierającego sezon FIA ERC, szutrowego 36. Rally Serras de Fafe (10-12 marca) zgłosiły się 84 załogi, w tym aż 44 dysponujące samochodami klasy Rally2/R5, a więc najbardziej zaawansowanymi konstrukcjami dopuszczonymi do europejskiego czempionatu. Nie mniej imponująca od liczby samochodów najwyższej kategorii była informacja o tym, jakiego kalibru zawodnicy je poprowadzą. Listę zgłoszeń otwierali Hiszpanie - Efren Llarena i Sara Fernandez, czyli urzędujący mistrzowie Europy w Skodzie Fabii RS Rally2 - najnowszej rajdówce z Mlada Boleslav. Za nimi ustawiono zawodników mających na swoim koncie triumfy w rundach WRC - Haydena Paddona (pilot: John Kennard, Hyundai i20 Rally2) oraz Madsa Ostberga (pilot: Patrik Barth, Citroen C3 Rally2). Pierwszy z nich dwukrotnie stawał na podium Rajdu Polski, kiedy impreza była rundą światowego czempionatu. W sezonie 2017 Nowozelandczyk był drugi, a rok wcześniej uplasował się na najniższym stopniu podium. Celem 35-latka jest tytuł mistrza Europy, więc możemy się go spodziewać na starcie w Mikołajkach. Pełny program startów w FIA ERC, a więc również ORLEN 79. Rajd Polski, zaliczy także Mads Ostberg. Kierowca wspierany przez producenta opon MRF skorzysta z Citroena C3 Rally2 z Tagai Racing Technology. Rajdówką przygotowaną przez węgierską ekipę rywalizację w europejskim czempionacie rozpoczęła również załoga, która w ubiegłorocznym Rajdzie Polski uplasowała się na drugim miejscu, czyli Tom Kristensson i Andreas Johansson. Po dobrym występie w 78. edycji ORLEN Rajdu Polski, Szwedzi zapewne chcą ponownie pojawić się w Mikołajkach, choć jeszcze tego nie potwierdzili. W ORLEN 79. Rajdzie Polski możemy się spodziewać także kolejnych szybkich kierowców z północy Europy. Pierwszym jest Mikko Heikkilä - urzędujący mistrz Finlandii. Pilotowany przez Vaaleriego Samu zawodnik zaliczył imponujący i rozczarowujący zarazem początek sezonu w FIA ERC. Fin przewodził klasyfikacji generalnej 36. Rally Serras de Fafe aż do przedostatniego odcinka specjalnego, jednak na finałowej próbie złapał kapcia i spadł na ósmą pozycję. Kolejnym Szwedem na liście zgłoszeń do polskiej rundy FIA ERC będzie Pontus Tidemand (Pilotka: Julia Thulin, Ford Fiesta Rally2). 32-latek mający na swoim koncie triumfy w Junior WRC (2013), mistrzostwach Azji i Pacyfiku (2015) i WRC2 (2017) to kolejny z kierowców wspieranych przez markę MRF. W tym gronie jest również 23-letni Estończyk Martins Sesks, który wraz z Renarsem Francisem (Skoda Fabia RS Rally2 evo) zaplanował starty we wszystkich rundach tegorocznej odsłony mistrzostw Europy. Debiut w samochodzie klasy Rally2 na mazurskich odcinkach specjalnych zaliczy Mathieu Franceschi (pilot: Jules Escartefigue, Skoda Fabia Rally2 evo), który w poprzednim sezonie sięgnął po tytuł szutrowego mistrza Francji. Franceschi miał już okazję sprawdzić się na oesach wokół Mikołajek. W 2021 roku ukończył Rajd Polski na drugim miejscu w klasie RC4. Doświadczenie z poprzednich startów w Rajdzie Polski będzie chciał wykorzystać Filip Mares. 31-letni Czech trzykrotnie startował w polskiej rundzie europejskiego czempionatu. Najlepszy rezultat wywalczył w 2019 roku, kiedy finiszował tuż za podium. W tym sezonie Mares przywiezie do Mikołajek Skodę Fabię Rally2 evo, a na jej prawym fotelu usiądzie Radovan Bucha. Walkę w FIA ERC od ORLEN 79. Rajdu Polski rozpocznie młody kierowca o nazwisku, które kojarzy prawdopodobnie każdy fan rajów na świecie. Max McRae, bo o nim mowa, to wnuk Jimmy’iego McRae, syn Alistera i bratanek słynnego Colina. 18-latek skorzysta z Opla Corsy Rally4 i powalczy w ramach kategorii ERC Junior. Pełną listę zawodników zgłoszonych do ORLEN 79. Rajdu Polski poznamy w czwartek, 11 maja.