Początek Rajdu Polski to zawsze duże wydarzenie, ale w tym roku kibice mogli czekać na nie wyjątkowo mocno. Wszystko przez wydarzenia z ostatnich dni i świetną dyspozycję Mikołaja Marczyka i jego pilota Szymona Gospodarczyka. Panowie okazali się najlepsi na treningu, a także w piątkowym odcinku kwalifikacyjnym, osiągając najlepszy czas na niespełna 3,5-kilometrowej trasie. Na starcie etapu stanęło 60 duetów, a pierwsze ruszyły ze startu chwilę po 18:15. Z dobrej strony pokazał się Jarosław Szeja, pilotowany przez swojego brata Marcina, jako pierwszy łamiąc granicę dwóch minut, uzyskując czas 1.55.8. Po 1/4 rywalizacji mieliśmy przez moment bardzo ładny obrazek dla polskiego kibica, bo na prowadzeniu były trzy polskie duety. Szejów wyprzedzili bowiem Piotr Parys i Damian Syty, a tuż za nimi usadowili się Jakub Mytulka i Daniel Dymurski. Zachwycony polski as mnoży komplementy. Grzegorz Grzyb: Takiej plejady w historii jeszcze nie było "Biało-czerwono" na pozycji lidera zrobiło się znowu w połowie rywalizacji, kiedy prowadzenie objęli Jarosław Kołtun i Ireneusz Pleskot, o blisko dwie sekundy wyprzedzając liderującego do tamtego momentu Brytyjczyka Johna Armstronga. Polak na prowadzeniu nie pobył jednak zbyt długo, bo dosyć szybko jego czas pobiło kilku kolejnych kierowców. Orlen Rajd Polski. Mikołaj Marczyk najlepszy w pierwszym etapie Wielki rywal Polaków się odgraża. Tom Kristensson: Wiem, że mogę wygrać Największe powody do radości fani mieli jednak w samej końcówce. Po swoim przejeździe Grzegorz Grzyb wiedział, że zajmie dobre miejsce, bo ustąpił tylko Czechowi Erikowi Caisowi. Ostatecznie Grzyb zakończył rywalizację na piątym miejscu. Wreszcie przyszła kolej na Mikołaja Marczyka i Szymona Gospodarczyka, którzy pokazali, że wyniki w treningach i kwalifikacjach były zapowiedzią ich świetnej formy. Polacy okazali się najszybsi, o blisko sekundę wyprzedzająca Haydena Paddona z Australii. Na najniższym stopniu podium uplasował się z kolei wspomniany wcześniej Cais. Naturalnie więc Marczyk i Gospodarczyk prowadzą również w klasyfikacji generalnej. W sobotę czeka ich odcinek specjalny w Świętajnie.