Na drugim miejscu po ośmiu odcinkach specjalnych ze stratą 7,7 s plasuje się obrońca tytułu Francuz Sebastien Ogier (Toyota Yaris WRC), a trzeci jest inny fabryczny kierowca japońskiej ekipy Elfyn Evans - strata 8 s. "Miałem raz lekkie problemy, gdy na hamowaniu straciłem przyczepność. Ale i tak wszystko jest pod kontrolą" - powiedział Neuville, który wygrał trzy odcinki specjalne. Także Ogier, który w piątek był najszybszy na czterech OS, był ze swojej jazdy zadowolony. "Cieszymy się z walki. Samochód po południu, gdy wygrałem trzy odcinki, był lepszy niż rano. Wciąż długa droga przed nami" - wyjaśnił Ogier. W Chorwacji nie jedzie już lider klasyfikacji generalnej mistrzostw świata Fin Kalle Rovanpera (Toyota Yaris WRC), który na pierwszym odcinku specjalnym wypadł z drogi. Samochód wpadł do lasu, kilka razy dachował, został bardzo poważnie uszkodzony. Załodze - jak wykazały badania lekarskie - nic się poważnego nie stało, ale Yarisa nie uda się odbudować i załoga została wycofana. W piątek bardzo dobrze spisywał się Kajetanowicz, dla którego start w Chorwacji jest pierwszą tegoroczną imprezą. Trzykrotny mistrz Europy jest po pierwszym etapie na drugiej pozycji w kategorii WRC3. Do lidera Francuza Yohana Rossela (Citroen C3 Rally2) traci tylko 2,2 s. Trzeci w tej kategorii jest Austriak Niki Mayr-Melnhof (Ford Fiesta Rally2) ze stratą już 27,9 s. W klasyfikacji generalnej Polak jest 14., traci 4.22,6 do Neuville'a, wyprzedzają go oczywiście zawodnicy dysponujący samochodami WRC. W sobotę załogi przejadą kolejne osiem odcinków. Start do pierwszego o 8.29.