Etap z Al-Uli do Ha'il został zakłócony przez deszcz. Zgodnie z planem do mety dotarli tylko motocykliści, w pozostałych klasach rywalizacja została skrócona. Z tego powodu kilka godzin trzeba było czekać na oficjalne wyniki. Marek Goczał był bliski drugiego z rzędu etapowego zwycięstwa, jednak kara dwóch minut (w tej wysokości przyznawana zwykle za przekroczenie limitu prędkości) sprawiła, że o 1.40 przegrał z Brazylijczykiem Cristianem Batistą. Trzecie miejsce zajął Litwin Rokas Baciuška. Tym razem na podium zabrakło brata Marka Michała oraz jego 18-letniego syna Eryka. W klasyfikacji generalnej Marek Goczał o 9.36 wyprzedza Brazylijczyka Rodriga Luppiego de Oliveirę i o 31.15 Eryka Goczała. W rywalizacji samochodów ósme miejsce zajął Jakub Przygoński (Mini). Zwyciężył Francuz Guerlain Chicherit (Prodrive), który o 5.04 wyprzedził Argentyńczyka Orlando Terranovę (Prodrive) i o 8.30 Saudyjczyka Yazeeda Al Rajhi (Toyota). W klasyfikacji generalnej nowym liderem został ubiegłoroczny triumfator Katarczyk Nasser Al-Attiyah (Toyota), który o 13.19 wyprzedza Al Rajhi i o 24.53 Francuza Simona Vitse (Md). Kierowca Orlen Teamu po problemach w poniedziałek nie ma już szans na wysoką pozycję. Zajmuje 40. miejsce i traci 5:59.02. Problemy techniczne ze swoim Audi z napędem elektrycznym miał we wtorek dotychczasowy lider Hiszpan Carlos Sainz, który z tego powodu stracił blisko godzinę. Rajd Dakar. Polacy w czołowych "10" Kolejny raz najszybszy wśród kierowców quadów był przewodzący stawce Francuz Alexandre Giroud. Kamil Wiśniewski uzyskał szósty rezultat - stracił 27.33. W klasyfikacji generalnej Polak jest siódmy, ze stratą 1:24.58 do Girauda. Wśród motocyklistów najszybszy był Australijczyk Daniel Sanders (GasGas), który objął prowadzenie w klasyfikacji generalnej. Kolejne miejsca zajęli Amerykanie - Howes Skyler (Husqvarna) stracił do niego 6.19, a dotychczasowy lider Mason Klein (KTM) 6.59. Po trzech etapach Sanders ma 4.04 przewagi nad Kleinem i 6.53 nad Argentyńczykiem Kevinem Benavidesem (KTM). We wtorek z szansami na kolejny sukces w Dakarze pożegnał się jego zwycięstwa z 2020 roku Amerykanin Ricky Brabec, który miał upadek i został przewieziony na badania do szpitala. Na środę przewidziano etap ze startem i metą w Ha'il (574,01 km, w tym 425 km to odcinek specjalny). Nie wiadomo, czy w związku z opadami plany te nie ulegną zmianie.