Zespoły nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 13 spotkań drużyna Wisły Puławy wygrała cztery razy, ale więcej przegrywała, bo sześć razy. Trzy mecze zakończyły się remisem. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Znicza Pruszków w siódmej minucie spotkania, gdy Bartłomiej Faliszewski zdobył pierwszą bramkę. Jedyną kartkę w pierwszej połowie arbiter pokazał Dominikowi Kalinowskiemu ze Znicza Pruszków. Była to 32. minuta starcia. Piłkarze Wisły Puławy nawiązali walkę i doprowadzili do remisu jeszcze w pierwszej połowie. W 33. minucie bramkę wyrównującą zdobył z karnego Szymon Stanisławski. Pierwsza połowa zakończyła się remisem. Sędzia przyznał żółte kartki zawodnikom Znicz Pruszków: Mateuszowi Domżalskiemu w 76. i Karolowi Podlińskiemu w 88. minucie. Dalsze wysiłki podejmowane przez zespół Wisły Puławy przyniosły efekt bramkowy. W doliczonym czasie gry na listę strzelców wpisał się Adrian Popiołek. Do końca pojedynku wynik nie uległ zmianie. Spotkanie zakończyło się rezultatem 1-2. Arbiter nie ukarał zawodników Wisły Puławy żadną kartką, natomiast piłkarzom Znicza Pruszków pokazał trzy żółte. Drużyna Znicza Pruszków nie skorzystała ze zmian. Jedenastka Wisły Puławy także nie skorzystała ze zmian.