We wtorek do finału awansował Lech Poznań (wyeliminował Zagłębie Sosnowiec), a we środę Legia Warszawa (wygrała z Zawiszą Bydgoszcz). Z kolei w czwartek w południe rozpoczęła się sprzedaż na finał na Stadionie Narodowym, ale zainteresowanie biletami okazało się bardzo duże. W czwartek, chwilę po godzinie 12 pojawiły się pierwsze głosy niezadowolenia. Kibice narzekali, że biletów już nie da się kupić. Sprawdziliśmy i na stronie Kupbilet.pl, w zakładce "Piłka Nożna" było tylko wydarzenie: "KS Stilon Wielkopolski - Górnik Wałbrzych". Po finale Pucharu Polski nie było nawet śladu. To wydarzenie pojawiło się później, ale z informacją, że bilety zostały już wyprzedane. To znów rozzłościło kibiców, bo wielu obeszło się smakiem. PZPN wydał w tej sprawie komunikat, w którym przedstawił podział dystrybucji i sprzedaży biletów na finał PP: - 10 500 biletów - dystrybuowanych przez Legię Warszawa;- 10 500 - dystrybuowanych przez Lecha Poznań;- 6000 - przekazano uczestnikom, ich rodzicom, opiekunom i trenerom, a także partnerom i sponsorom turnieju "Z Podwórka na Stadion o Puchar Tymbarku", którzy 2 maja również rozgrywają finały na Stadionie Narodowym;- 4800 - (po 300 biletów na województwo) dystrybuowanych poprzez odpowiednie Wojewódzkie Związki Piłki Nożnej dla kibiców z lokalnych środowisk piłkarskich;- 4000 - przeznaczono do sprzedaży w kategorii Biznes. Bilety wciąż są dostępne w ofercie. - 2000 - dla sponsorów, partnerów i gości Polskiego Związku Piłki Nożnej;- 8000 - sektory buforowe (wyłączone ze sprzedaży);- 500 - miejsca przeznaczone na stanowiska dziennikarskie;- pozostałe (ponad 10 000 biletów) przeznaczonych do otwartej sprzedaży poprzez portal Kupbilet.pl. Mecz między Legią a Lechem zostanie rozegrany 2 maja na Stadionie Narodowym (godz. 16.00).