28 lutego przyniósł dwa ostatnie mecze ćwierćfinałowe bieżącej edycji Fortuna Pucharu Polski - i w obu do końcowych rozstrzygnięć potrzebne były dogrywki. Najpierw Jagiellonia Białystok zdołała ograć 2:1 Koronę Kielce, a potem naprzeciw siebie stanęły ekipy Wisły Kraków i Widzewa Łódź... Potyczka ta przyniosła koniec końców ogrom emocji, bo pierwsza bramka w starciu padła w 80. minucie, kiedy to rzut karny wykorzystał Bartłomiej Pawłowski. "Czerwono-Biało-Czerwoni" byli dosłownie o krok od awansu, ale w 19. minucie doliczonego czasu zmagań - tak, to nie błąd - wyrównanie ekipie z Reymonta dał Angel Rodado. Następnie w 119. minucie, czyli dosłownie w ostatnim momencie przed koniecznością przeprowadzenia serii "jedenastek", drugiego gola dla "Białej Gwiazdy" zdobył Szymon Sobczak. Tym samym Wisła gra więc w PP dalej, choć po drodze nie obyło się bez pewnych kontrowersji. Cuda na Wiśle. Niesamowity bój z Widzewem rozstrzygnęła bramka w dogrywce Boniek odniósł się do meczu Wisła - Widzew. Wystarczyło parę słów Następnego dnia po spotkaniu do rywalizacji obu zespołów postanowił odnieść się na X (czyli dawnym Twitterze) Zbigniew Boniek, wiceprezydent UEFA i były przewodniczący PZPN, a do tego również i dawny gracz łódzkiej drużyny: "Gratulacje dla Wisły Kraków. Co tam się stało?" - stwierdził krótko Boniek, bez wątpienia śledzący wciąż z uwagą poczynania Widzewa, dla którego grał przez siedem lat i z którym zdobył dwa mistrzostwa Polski w latach 1981-1982. Dodane do wpisu emitokony "uśmiechu przez łzy" tylko podkreśliły emocjonalny stosunek 67-latka do sprawy. Niewiarygodny mecz Wisły Kraków. Trener "Białej Gwiazdy" Albert Rude nie owija w bawełnę ws. błędu Fortuna Puchar Polski. Kto kolejnym rywalem Wisły Kraków? Klub z "Grodu Kraka" czeka tymczasem na kolejnego rywala - losowanie półfinałów Fortuna Pucharu Polski odbędzie się dokładnie w piątek 1 marca o godz. 12.00. W stawce, oprócz Wisły i wspominanej wcześniej Jagiellonii, pozostają jeszcze Piast Gliwice i Pogoń Szczecin.