Na pierwszą bramkę meczu kibice musieli poczekać do trzeciego kwadransa meczu. Tuż przed końcem pierwszej połowy jedynego gola meczu strzelił Borja Fernandez dla jedenastki Miedzi Legnica. Bramka padła w tej samej minucie. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Miedzi Legnica. Na drugą połowę zespół Śląska Wrocław wyszedł w zmienionym składzie, za Gąskę wszedł Piech. W 74. minucie Pich został zmieniony przez Szczepana. W drugiej połowie nie padły bramki. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Sędzia nie pokazał żadnych kartek, mimo zdarzających się fauli. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie.