Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą trzy razy. Drużyna Rakowa Częstochowa wygrała jeden raz, zremisowała dwa, nie przegrywając żadnego spotkania. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach, a już padł pierwszy gol w tym spotkaniu. W czwartej minucie Felicio Forbes dał prowadzenie swojej drużynie. Arbiter pokazał żółte kartki zawodnikom Raków Częstochowa: Sebastianowi Musiolikowi w 9. i Igorowi Sapale w 19. minucie. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Rakowa Częstochowa w 25. minucie spotkania, gdy Felicio Forbes zdobył drugą bramkę. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. W 61. minucie Prytuliak Oleksij został zmieniony przez Jabłońskiego Dawida. W tej samej minucie Brychlik Przemysław został zmieniony przez Millera Michała, co miało wzmocnić zespół Olimpii Elbląg. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Nouviera Bryana na Malinowskiego Piotra. Igor Sapała wywołał eksplozję radości wśród kibiców Rakowa Częstochowa, strzelając kolejnego gola w 68. minucie spotkania. W 72. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Jakuba Szumskiego z Rakowa Częstochowa, a w 78. minucie Klaudiusza Krasę z drużyny przeciwnej. W 73. minucie Babenko Ruslan został zmieniony przez Schwarza Petra, co miało wzmocnić jedenastkę Rakowa Częstochowa. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Szuprytowskiego Damiana na Bednarskiego Michała. W 79. minucie karnego dla Raków Częstochowa nie wykorzystał Brown Felicio strzelając obok bramki. Na dziewięć minut przed zakończeniem pojedynku w zespole Rakowa Częstochowa doszło do zmiany. Kolev Aleksandar wszedł za Browna Felicia. W ostatnich minutach spotkania na boisku emocje piłkarzy dorównywały tym na trybunach. W trzeciej minucie doliczonego czasu gry na listę strzelców wpisał się Aleksandar Kolev. Do końca starcia rezultat nie uległ zmianie. Mecz zakończył się wynikiem 0-4. Jedenastka Rakowa Częstochowa postawiła autobus przed swoją bramką, praktycznie nie atakowała, a akcje jej zawodników pod bramką rywali można policzyć na palcach jednej ręki. Piłkarze Olimpii Elbląg otrzymali w meczu jedną żółtą kartkę, natomiast ich przeciwnicy trzy. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie.