Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Siarki Tarnobrzeg w drugiej minucie spotkania, gdy Hubert Tomalski zdobył pierwszą bramkę. Jedyną kartkę w pierwszej połowie sędzia przyznał Krzysztofowi Sucheckiemu z drużyny Siarki Tarnobrzeg. Była to 42. minuta spotkania. W 45. minucie Tomasz Wepa został zastąpiony przez Łukasza Staronia. W tej samej minucie w jedenastce Odry Opole doszło do zmiany. Przemysław Brychlik wszedł za Tomasza Wepę. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Siarki Tarnobrzeg. W 47. minucie arbiter ukarał kartką Waldemara Gancarczyka, zawodnika Odry Opole. W pierwszych minutach drugiej połowy w drużynie Siarki Tarnobrzeg doszło do zmiany. Mateusz Czyżycki wszedł za Daniela Koczona. Patryk Szewc wywołał eksplozję radości wśród kibiców Siarki Tarnobrzeg, strzelając kolejnego gola w 61. minucie pojedynku. W 65. minucie Aleksander Kowalski został zmieniony przez Adriana Krysiana, co miało wzmocnić jedenastkę Odry Opole. Trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Jakuba Głaza na Tomasza Przewoźnika w 79. minucie oraz Patryka Szewca na Mateusza Wawrylaka w tej samej minucie. Na boisku zrobiło się niespokojnie. Aby opanować sytuację w 90. minucie, sędzia pokazał żółte kartki zawodnikom Odry Opole: Mateuszowi Gancarczykowi i Adrianowi Krysianowi. W ostatnich minutach spotkania na murawie stadionu atmosfera była rozgrzana. W doliczonej czwartej minucie starcia na listę strzelców wpisał się Marcin Stromecki. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się rezultatem 0-3. Piłkarze Odry Opole obejrzeli w meczu trzy żółte kartki, natomiast ich przeciwnicy jedną. Obie drużyny wykorzystały wszystkie zmiany.