Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą osiem razy. Jedenastka Rakowa Częstochowa wygrała aż cztery razy, zremisowała dwa, a przegrała tylko dwa. Kto by pomyślał, że już od pierwszego gwizdka sędziego piłkarze będą grać aż tak agresywnie. Sędzia miał dużo pracy, piłkarze skupiali się na polowaniu na nogi przeciwników i pewnie dlatego kibice nie obejrzeli w tym czasie żadnej bramki. W 28. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Tymoteusza Puchacza z Lech Poznania, a w 41. minucie Marka Poletanovicia z drużyny przeciwnej. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 60. minucie Antonio Milić został zastąpiony przez Thomasa Rognego. W 61. minucie kartkę otrzymał Pedro Tiba z Lech Poznania. W tej samej minucie Daniel Szelągowski został zmieniony przez Bena Ledermana, a za Marka Poletanovicia wszedł na boisko David Tijanić, co miało wzmocnić drużynę Rakowa Częstochowa. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Jakuba Kamińskiego na Michała Skórasia. Wysiłki podejmowane przez jedenastkę Rakowa Częstochowa w końcu przyniosły efekt bramkowy. Na 21 minut przed zakończeniem drugiej połowy na listę strzelców wpisał się Andrzej Niewulis. W 76. minucie kartkę dostał Bartosz Salamon, zawodnik Lech Poznania. W tej samej minucie w zespole Lech Poznania doszło do zmiany. Nika Kvekveskiri wszedł za Daniego Ramireza. W następstwie utraty bramki trener Lech Poznania postanowił zagrać agresywniej. W tej samej minucie zmienił pomocnika Jespera Karlstroma i na pole gry wprowadził napastnika Filipa Szymczaka. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego jedenastka wciąż miała problemy ze skutecznością. Drużyna Lech Poznania ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację szybko wykorzystał zespół Rakowa Częstochowa, strzelając kolejnego gola. Na 13 minut przed zakończeniem spotkania wynik na 0-2 podwyższył Vladislavs Gutkovskis. W 80. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Jana Sykorę z Lech Poznania, a w drugiej minucie doliczonego czasu pojedynku Jarosława Jacha z drużyny przeciwnej. Do końca starcia wynik nie uległ zmianie. Mecz zakończył się rezultatem 0-2. Jedenastka Rakowa Częstochowa zdominowała rywali na boisku. Przeprowadziła o wiele więcej groźnych ataków na bramkę przeciwników, oddała dziewięć celnych strzałów, dwa razy obijała słupki bramki zespołu Lech Poznania. Jedenastka Lech Poznania zagrała bardzo agresywnie, co niestety przełożyło się na dużą liczbę fauli. Sędzia starał się panować nad sytuacją i chętnie wyciągał kolorowe kartoniki, niestety nawet to nie ochłodziło rozgrzanych głów zawodników. Arbiter ukarał żółtymi kartkami czterech piłkarzy Lech Poznania. Przyznał im jedną żółtą kartkę w pierwszej i trzy w drugiej połowie meczu. Zawodnicy Rakowa Częstochowa dostali jedną żółtą kartkę w pierwszej i jedną w drugiej części meczu. Obie drużyny dokonały po cztery zmiany w drugiej połowie.