Niespodzianki są solą sportu, a piłkarskie rozgrywki pucharowe - czy to krajowe czy zagraniczne - co sezon przynoszą sensacyjne rozstrzygnięcia. Za to kochają je kibice. Nie inaczej jest z tegorocznym Fortuna Pucharem Polski. w najlepszej czwórce, na szczebel półfinałowy doszły trzy drużyny z Ekstraklasy (Lech Poznań, Legia Warszawa i obrońca pucharu - Raków Częstochowa) i jedna z III ligi (czwarty poziom ligowy) - Olimpia Grudziądz. W boju o finał Olimpia zmierzy się z Lechem Poznań - we wtorek o godz. 18. Trzecioligowcy w finale Pucharu Polski Kilkukrotnie w historii "turnieju tysiąca drużyn" do finału doszły drużyny III-ligowe (z trzeciego szczebla rozgrywek): Czarni Żagań - 1965 r., Raków Częstochowa - 1967 r., ROW II Rybnik - 1975 r., Lechia Gdańsk - 1983 r.. Ostatnia z tych drużyn, Lechia, została nawet triumfatorem rozgrywek. Do specyficznej sytuacji doszło w 1993 r., gdy w finale Pucharu Polski nominalnie zagrały rezerwy Ruchu Chorzów, wówczas drużyny z piątego ligowego poziomu. W praktyce była to jednak pierwsza drużyna "Niebieskich". Podsumowując - nigdy w finale Pucharu Polski nie było drużyny z czwartego poziomu rozgrywek ligowych - Olimpia Grudziądz, może być pierwsza. Olimpia Grudziądz - droga do półfinału Pucharu Polski W drodze do półfinału tegorocznej edycji Pucharu Polski Olimpia Grudziądz osiągnęła następujące wyniki: Hutnik Kraków (II liga) - Olimpia Grudziądz 0-1,Olimpia Grudziądz - Warta Poznań (Ekstraklasa) 2-0,Olimpia Grudziądz - Lech II Poznań (II liga) 3-0,Olimpia Grudziądz - Świt Nowy Dwór Mazowiecki (III liga) 3-3, rzuty karne 4-2, Olimpia Grudziądz - Wisła Kraków (Ekstraklasa) 1-1, rzuty karne 5-3. Olimpia Grudziądz - Lech Poznań w Pucharze Polski. Powtórka z rozrywki - Nasze szanse na awans w meczu z Lechem Poznań oceniam na pięć, może dziesięć procent. Wiem, że będziemy cierpieli na boisku, że to Lech będzie decydował, co się na nim wydarzy. Myślę jednak, że im dłużej będzie trwało to spotkanie, tym bardziej rosną nasze szanse. Pogoda nas nie rozpieszcza, ale murawa jest w świetnym stanie - mówi Tomasz Asensky, prezes Olimpii Grudziądz. - To bez wątpienia będzie największe wydarzenie piłkarskie w historii Olimpii Grudziądz, która za rok obchodzi stulecie. Nigdy nie byliśmy w pucharowym półfinale. Podczas meczu z Lechem na trybunach będzie komplet 3,5 tysiąca kibiców, w tym liczne delegacje z grudziądzkich szkół. Zaprosiliśmy również grupę uchodźców z Ukrainy, którzy aktualnie przebywają w bursie w Grudziądzu - dodaje. Co działo się w ostatniej kolejce naszej ekstraklasy - sprawdź w naszym programie wideo! Przypomnijmy, że w tegorocznej edycji Pucharu Polski Olimpia Grudziądz wyeliminowała już drużynę Lecha Poznań - rezerwy "Kolejorza" w 1/16 finału. Biało-Zieloni mają już też w CV wyeliminowanie pierwszego zespołu Lecha. W sierpniu 2012 roku, w 1/16 finału Pucharu Polski, Olimpia wygrała z Lechem 2-1 po dogrywce. Trenerem piłkarzy z Grudziądza był wówczas...obecny prezes - Tomasz Asensky. - Czy rozważam powrót do pracy szkoleniowej? "Nigdy nie mów nigdy", Ralf Rangnick był dyrektorem sportowym, a teraz jest trenerem Manchesteru United. Żartujemy czasem z trenerem Marcinem Płuską, że zwolnię go tuż przed finałem, by poprowadzić Olimpię na Stadionie Narodowym - z przekąsem mówi Asensky. Tamto sensacyjne pokonanie Lecha w Grudziądzu przypomina reportaż o Olimpii (zrealizowany przed meczem z Wisłą) autorstwa dziennikarza Eleven Sports, Mateusza Święcickiego. Olimpia Grudziądz: Sukces w Pucharze Polski przy okazji - Naszym priorytetem w tym sezonie jest powrót do II ligi. Przygoda pucharowa wykreowała się trochę przy okazji. Tak skonstruowaliśmy drużynę, by po awansie do II ligi, nie trzeba jej było mocno zmieniać. Spadliśmy w ligowej tabeli na drugie miejsce i chwilowo oglądamy plecy Kotwicy Kołobrzeg, która jest prawdziwym krezusem na tym poziomie. My stawiamy na młodzież, w ćwierćfinale z Wisłą Kraków mieliśmy na ławce dziewięciu młodzieżowców i dodatkowo dwóch w podstawowym składzie - podkreśla Tomasz Asensky. - Mamy w składzie jednego zawodnika, który grał na tym poziomie w Pucharze Polski. To Adrian Karankiewicz, który doszedł do półfinału w barwach Wigier Suwałki w sezonie 2016/17. Niestety, z Lechem, z powodu nadmiaru żółtych kartek nie zagra Marcin Warcholak - zdobywca pucharu z Arką Gdynia w tamtym sezonie. Zresztą wówczas w finale Arka pokonała właśnie Lecha - przypomina Asensky. - Mimo tego, że jesteśmy na czwartym poziomie ligowym, staramy się być klubem profesjonalnym, nasi zawodnicy nie muszą pracować. Jeśli wygramy z Lechem to nie zabronię im świętować. Ważne, by stawili się na odnowie biologicznej w środę o 9 rano - kończy Tomasz Asensky, obecnie prezes, a niegdyś trener, Olimpii Grudziądz, tegorocznego sensacyjnego półfinalisty Pucharu Polski. Puchar Polski: Olimpia - Lech, transmisja tv i online Mecz Olimpia Grudziądz - Lech Poznań o godz. 18, transmisja tv na Polsacie Sport (komentują Piotr Przybysz i Marcin Kaczmarek), transmisja online na Polsat Box Go. Maciej Słomiński