Puchar Polski. Wyniki i statystyki - kliknij tutaj! Pogoń od początku meczu w Kaliszu rzuciła się do ataku i po kwadransie po raz pierwszy trafiła do siatki gospodarzy. Fatalny błąd popełniła obrona KKS-u, która zostawiła za dużo miejsca Zwolińskiemu. Napastnik "Portowców" opanował piłkę w polu karnym i bez problemu z bliska pokonał Dorynka. Niespełna dziesięć minut później Spas Delew urwał się obrońcom zespołu z Kalisza i nieatakowany przez nikogo wpakował piłkę do siatki, chociaż bramkarz gospodarzy o mały włos nie obronił uderzenia Bułgara. Kolejna bramka dla Pogoni padła sześć minut po rozpoczęciu drugiej połowy. Kapitalny rajd przeprowadził Adam Gyurcso. Węgier wpadł w pole karne i posłał piłkę wzdłuż linii końcowej. Futbolówkę z najbliższej odległości wbił do bramki Zwoliński. Snajper Pogoni strzelił dwa gole, a dodatkowo w końcówce spotkania zaliczył jeszcze asystę. Zwoliński podał do Gracjana Jarocha, który precyzyjnym strzałem przy słupku ustalił wynik spotkania. Pogoń w 1/8 finału Pucharu Polski zmierzy się z Jagiellonią Białystok. KKS 1925 Kalisz - Pogoń Szczecin 0-4 (0-2) Bramki: Zwoliński dwie (15. i 51.), Delew (24.), Jaroch (89.) Żółte kartki: KKS - Marcin Lis, Marcin Tomaszewski; Pogoń - Sebastian Rudol, Mateusz Lewandowski. Sędzia: Łukasz Szczech (Warszawa). Widzów: ok. 1,2 tys