Lechia Gdańsk:Zlatan Alomerović - 2 - w pierwszej połowie praktycznie bezrobotny. Nie miał nic do powiedzenia przy bramkach dla Cracovii. Karol Fila - 2 - niezły występ gdańskiego młodzieżowca, chociaż to po dośrodkowaniach z jego strony padły braki dla "Pasów". Mario Malocza - 0 - za brutalny faul na van Amersfoorcie w 79. minucie wyleciał z boiska. Michał Nalepa - 3 - pewny w defensywie, starał się również zaistnieć przy stałych fragmentach gry i w pierwszej połowie był bliski szczęścia. Rafał Pietrzak - 3 - opuścił boisko na początku drugiej połowy, gdy odniósł kontuzję. Solidny występ. Omran Haydary - 3 - zdobywca bramki, która wyprowadziła Lechię na zasłużenie prowadzenie w pierwszej połowie. Tomasz Makowski - 2 - gdański młodzieżowiec nie olśnił w ofensywie. W grze obronnej robił swoje. Jarosław Kubicki - 3 - za faul otrzymał żółtą kartkę. Po czerwonej kartce dla Maloczy przeszedł na środek obrony i radził sobie nieźle, chociaż było widać, że to nie jego pozycja. Maciej Gajos - 2 - bezbarwny występ środkowego pomocnika Lechii. Żarko Udoviczić - 4 - jego występ od pierwszej minuty był wielkim zaskoczeniem. Dopiero w ostatnim meczu ligowym w tym sezonie ze Śląskiem Wrocław wystąpił w pierwszym składzie. Po kontuzji Rafała Pietrzaka zajął jego miejsce na lewej obronie Flavio Paixao - 3 - w systemie preferowanym przez Piotra Stokowca samotny napastnik ma ciężkie zadanie. Zmieniony w drugiej części dogrywki, gdy łapały go skurcze. Conrado - 3 - na początku drugiej połowy zastąpił kontuzjowanego Rafała Pietrzaka. W 65. minucie mógł rozstrzygnąć mecz gdy wyszedł sam na sam, potem idealnie dośrodkował przy bramce Patryka Lipskiego. Łukasz Zwoliński - 2 - wszedł na boisko na ostatni kwadrans regulaminowego czasu gry, nie potwierdził dobrej ligowej formy. Patryk Lipski - 4 - zdobył bramkę na lubelskim stadionie jak w 2017 roku na młodzieżowych Mistrzostwach Europy, albo rok temu w meczu pucharowym z duńskim Brondby. Wydawało się, że da to Lechii trofeum. Egzon Kryeziu - bez oceny - zmienił Flavio w drugiej połowie dogrywki, grał zbyt krótko. Cracovia: Lukasz Hrosso - 3 - przy bramce Omrana Haydary’ego nie miał nic do powiedzenia, ten wolej był soczysty jak jabłko wczesną wiosną. Tak samo po głowie Patryka Lipskiego. Żaden bramkarz na świecie, by tego nie obronił. Cornel Rapa - 3 - dobry występ rumuńskiego obrońcy aktywnego zarówno w ofensywie jak i defensywoe. Michał Helik - 2 - stracił piłkę przy bramce Haydary’ego David Jablonsky - 4 - gdy wydawało się, że Lechia obroni trofeum i zabierze puchar ze sobą do Gdańska piękną główką po rzucie rożnym doprowadził do wyrównania w 88. minucie. Kamil Pestka - 5 - zaliczył trzy asysty przy bramkach dla Cracovii. Bez niego nie byłoby Pucharu Polski dla Cracovii. Najlepszy zawodnik finału. Pelle van Amersfoort - 4 - w lidze miał na Lechię patent, gdy strzelił gdańskiej drużynie trzy bramki. Potwierdził to w finale Pucharu Polski. Perfekcyjnie wykorzystał sytuację w 65. minucie, gdy doprowadził do wyrównania. Brał grę na siebie, gdy było trzeba, cofał się głęboko i rozgrywał. Obok Kamila Pestki najlepszy zawodnik finału Puchar Polski. Florian Loshaj - 4 - w połowie drugiej połowy dobrej trafił w słupek. Starał się i walczył. Groźnie uderzał z dystansu Ivan Fiolić - 3 - również dzięki jego grze, Cracovia zdominowała środek pola. Sergiu Hanca - 3 - przez dłuższy czas bardziej widoczny ze skrzydłowych "Pasów". Ciągnął ich grę do przodu. Mateusz Wdowiak - 4 - Niezbyt widoczny, po półfinałowym pucharowym przebojowym występie przeciw Legii spodziewaliśmy się więcej. Wszelkie winy i przeciętna grę odkupił w 117. minucie, gdy zdobył gola, który dał Cracovii pierwsze trofeum od 1948 roku. Rafael Lopes - 3 - zdobył bramkę dla Cracovii w 78. minucie, niestety dla niego anulował ją VAR. Tomasz Vestenicky - 2 - zmienił Rafaela Lopesa, robił co mógł, ale to jednak inny typ napastnika niż Hiszpan. Milan Dimun, Michal Siplak, Ołeksij Dytjatjew - grali zbyt krótko, by ich ocenić.