Kamil Grosicki to wychowanek Pogoni Szczecin, którą opuścił w 2007 roku. Grał w Legii Warszawa i Jagiellonii Białystok, a także w Szwajcarii, Turcji, Francji i Anglii. W 2021 roku zdecydował się na powrót do domu. Już podczas prezentacji na stadionie Grosicki zapowiedział kibicom, że przyszedł do klubu po to, aby pomóc mu w zdobyciu mistrzostwa kraju. Warto w tym miejscu przypomnieć, że Pogoń - klub założony w 1948 roku - wciąż nie włożył do gabloty żadnego trofeum. To boli szczecińskich kibiców z roku na rok coraz mocniej. Zaczęło się od spektakularnego pudła. Później było tylko lepiej. Widowiskowe gole i pogrom w Szczecinie W dwóch pierwszych sezonach Grosickiemu nie udało się spełnić obietnicy. Piłkarz ma świadomość, że czas leci szybko i okazji nie pozostało mu zbyt wiele. Daje więc z siebie wszystko, aby pomóc drużynie. Dość wspomnieć, że już w lutym wykręcił w lidze double-double: ma 10 goli i 10 asyst. W Pucharze Polski jest równie skuteczny - w dwóch meczach zdobył dwie bramki. Do tego wszystkiego imponuje przygotowaniem fizycznym. W mediach społecznościowych Tomasz Ćwiąkała, komentator stacji Canal+, która transmituje PKO BP Ekstraklasę, podzielił się ciekawymi statystykami. Pomimo blisko 36 lat na karku, Grosicki przoduje, jeśli chodzi o wskaźniki takie, jak liczba progresywnych sprintów czy podań do przodu. Lech - Pogoń: Wielki dzień dla Kamila Grosickiego W rundę wiosenną Pogoń weszła w znakomitym stylu. Podopieczni trenera Jensa Gustafssona wygrali wszystkie trzy mecze ligowe i w dobrych humorach udają się do Poznania na pucharowy bój z Lechem. Jak zaprezentuje się Kamil Grosicki? Wydaje się, że będzie to kluczowa sprawa dla Pogoni. W ofensywie każda akcja przechodzi przez tego zawodnika i to on decyduje o obliczu zespołu "Portowców". Spotkanie Lech Poznań - Pogoń Szczecin rozpocznie się o godzinie 20:30. Wcześniej, bo już o 20:20, wystartuje transmisja w Polsacie Sport i na Polsat Box Go. Jakub Żelepień, Interia