Obie drużyny grały dotychczas ze sobą tylko raz. Mecz zakończył się zwycięstwem zespołu GKS-u Bełchatów. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Już na początku meczu to piłkarze GKS-u Bełchatów otworzyli wynik. W szóstej minucie bramkę zdobył Bartłomiej Bartosiak. Zawodnicy Rekordu Bielsko-Biała szybko odpowiedzieli strzeleniem gola. W 13. minucie na listę strzelców wpisał się Marek Sobik. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Rekordu Bielsko-Biała w 28. minucie spotkania, gdy Łukasz Szędzielarz zdobył drugą bramkę. Pod koniec pierwszej połowy rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. W 36. minucie gola wyrównującego strzelił Dawid Flaszka. Niedługo po stracie bramki zespół GKS-u Bełchatów ponownie pokazał swoją wyższość. W 39. minucie Patryk Rachwał dał prowadzenie swojej drużynie z karnego. Jedenastka Rekordu Bielsko-Biała ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała drużyna GKS-u Bełchatów, strzelając kolejnego gola. W 54. minucie wpakował piłkę do siatki rywali Lukasz Pietron. W 57. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Kamila Żołnę z Rekordu Bielsko-Biała, a w 67. minucie Mikolaja Boćka z drużyny przeciwnej. W 74. minucie swoją drugą bramkę w tym meczu zdobył Dawid Flaszka z GKS-u Bełchatów. Emile Thiakane wywołał eksplozję radości wśród kibiców GKS-u Bełchatów, strzelając kolejnego gola w 90. minucie pojedynku. Do końca starcia wynik nie uległ zmianie. Mecz zakończył się rezultatem 2-6. Zawodnicy obu drużyn dostali po jednej żółtej kartce. Zespół Rekordu Bielsko-Biała nie skorzystał ze zmian. Jedenastka GKS-u Bełchatów także nie skorzystała ze zmian.