Władze Warszawy zakazały kibicom wnoszenia większych flag i banerów na dzisiejszy mecz. Maksymalne wymiary płócien, jakie fani mogli wnieść na trybuny, wynosiła 2x1,5 metra. PZPN starał się odwoływać od tej decyzji, ale jego protest został odrzucony. Kibice obu drużyn mimo tej decyzji udali się do Warszawy ze specjalnie przygotowanymi oprawami meczowymi. Ochrona obiektu nie wpuściła ich na obiekt, co sprawiło, że na kilkanaście minut przed startem spotkania sektory obu zespołów były w zasadzie puste. Finał Pucharu Polski. Minister Bortniczuk reaguje na sytuacje pod wejściami na trybuny Na całą sytuację zareagował Minister Sportu i Turystyki, Kamil Bortniczuk. Zarzuca on władzom Warszawy podjęcie nieodpowiedzialnej decyzji, której skutkiem jest zepsucie atmosfery święta, jaka powinna panować w trakcie wydarzenia takiego, jak finał Pucharu Polski.