Choć Jagiellonia była zdecydowanym faworytem tego spotkania, to jednak boisko brutalnie zweryfikowało postawę drużyny z PKO Ekstraklasy. Lechia Zielona Góra bardzo szybko zdobyła dwie bramki, których autorem był Przemysław Mycan, a w 47. minucie do siatki zespołu z Białegostoku trafił Rafał Ostrowski, ustalając wynik spotkania na 3:1, bo wcześniej kontaktową bramkę dla Jagiellonii zdobył Bartłomiej Wdowik. Czytaj także: Kompromitacja Jagiellonii w Pucharze Polski Na kompromitację drużyny z Białegostoku błyskawicznie zareagował prezes Jagielloni Wojciech Piertkiewicz. Obiecał kibicom, którzy zdecydowali się na wyjazd do Zielonej Góry, atrakcyjne zadośćuczynienie. "Rozczarowanie. Nie tak miał wyglądać ten mecz. Gratulacje dla Lechii Zielona Góra. 4 dni na przemyślenia i wracamy na boisko przeciw Warcie Poznań. Małe zadośćuczynienie dla wyjazdowiczów (ponad 1200km!)- zaproszenia na mecze z Legią Warszawa i Lechem Poznań - napisał prezes Jagielloni za pośrednictwem Twittera.