Obie drużyny grały dotychczas ze sobą tylko raz. Mecz zakończył się remisem. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach, a już padła pierwsza bramka w tym spotkaniu. W piątej minucie bramkę zdobył Paweł Łysiak. Między szóstą a 37. minutą, arbiter starał się uspokoić grę pokazując cztery żółte kartki zawodnikom Bałtyku Koszalin i dwie drużynie przeciwnej. Zespół KS Rozwój Katowice otrząsnął się z chwilowego letargu. Ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki przyniosły efekt. Na siedem minut przed zakończeniem pierwszej połowy na listę strzelców wpisał się Mateusz Wrzesień. W 42. minucie sędzia pokazał kartkę Danielowi Paszkowi, zawodnikowi KS Rozwój Katowice. Pierwsza połowa zakończyła się remisem. Jedyną kartkę w drugiej połowie arbiter pokazał Olivierowi Lazarowi z jedenastki KS Rozwój Katowice. Była to 60. minuta pojedynku. W drugiej połowie nie padły gole. W pierwszych minutach dogrywki sędzia przyznał kartkę Bartłomiejowi Putnie z Bałtyku Koszalin. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy KS Rozwój Katowice w 104. minucie spotkania, gdy Przemysław Mońka zdobył drugą bramkę. W 107. minucie arbiter pokazał kartkę Kamilowi Laczkowi z jedenastki KS Rozwój Katowice. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników KS Rozwój Katowice w 113. minucie spotkania, gdy Daniel Paszek strzelił z karnego trzeciego gola. W siódmej minucie przed zakończnieniem dogrywki sędzia ukarał kartką Fabiana Walaszczyka, piłkarza Bałtyku Koszalin. Dogrywkę wygrała jedenastka KS Rozwój Katowice która zdobyła dwie bramki. Arbiter przyznał sześć żółtych kartek zawodnikom Bałtyku Koszalin, a piłkarzom KS Rozwój Katowice pokazał pięć. Zespół Bałtyku Koszalin nie skorzystał ze zmian. Drużyna KS Rozwój Katowice także nie skorzystała ze zmian.