Na pierwszą bramkę meczu trzeba było trochę poczekać. Niedługo po rozpoczęciu meczu Odion Ighalo wywołał eksplozję radości wśród kibiców Nigerii , zdobywając bramkę w 19. minucie spotkania. Przy zdobyciu bramki pomagał Kenneth Omeruo. Jedyną kartkę w pierwszej połowie otrzymał Pierre Malong z Kamerunu. Była to 28. minuta pojedynku. Reprezentanty Kamerunu nie zraziły się bieżącą sytuacją na boisku. Ruszyły do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Ich wysiłki przyniosły efekt. W 41. minucie gola wyrównującego strzelił Stéphane Bahoken. Asystę przy bramce zanotował Christian Mougang. Szybko po stracie gola reprezentacja Kamerunu trafiła do bramki rywala. W 44. minucie na listę strzelców wpisał się Clinton N'Jie. Asystę zaliczył Stéphane Bahoken. W 51. minucie sędzia pokazał kartkę Georges'owi Mandjeckowi z jedenastki Kamerunu. W 60. minucie Moses Simon zastąpił Samuela Chukwueze'a. W 62. minucie w drużynie Kamerunu doszło do zmiany. André-Frank Zambo wszedł za Georges'a Mandjecka. W 63. minucie swoją drugą bramkę w tym meczu zdobył Odion Ighalo z Nigerii. Przy strzeleniu gola asystę zaliczył Ahmed Musa. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Nigerii w 66. minucie spotkania, gdy Alex Iwobi strzelił trzeciego gola. Bramka padła po podaniu Odiona Ighala. Na 20 minut przed zakończeniem drugiej połowy kartką został ukarany Chidozie Collins, reprezentant Nigerii. W 70. minucie Clinton N'Jie został zmieniony przez Karla Toko, co miało wzmocnić reprezentację Kamerunu. Trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Odiona Ighala na Ebere'a Onuachu w 85. minucie. Trener Kamerunu postanowił zagrać agresywniej. W 87. minucie zmienił pomocnika Pierre'a Malonga i na pole gry wprowadził napastnika Jacques'a Zouę. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Jednak pomylił się - pomimo zmiany taktyki jego jedenastka wciąż miała problemy ze skutecznością. Chwilę później trener Nigerii postanowił bronić wyniku. W pierwszej minucie doliczonego czasu spotkania postawił na defensywę. Za pomocnika Aleksa Iwobiego wszedł Leon-Aderemi Balogun, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła jedenastce Nigerii utrzymać prowadzenie. Do końca starcia rezultat nie uległ zmianie. Mecz zakończył się wynikiem 3-2. Przewaga reprezentacji Kamerunu w posiadaniu piłki była ogromna (61 procent), niestety, pomimo takiej przewagi drużyna poniosła porażkę. Piłkarze Nigerii dostali w meczu jedną żółtą kartkę, a ich przeciwnicy dwie. Obie jedenastki wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie.