Za nami 27 kolejek hiszpańskiej Primera Division. Walka o utrzymanie na poziomie elity zapowiada się bardzo ciekawie. Trzynasta Sevilla ma na koncie 31 punktów, a dziewiętnasta Valencia - 26. Jednym ze spadkowiczów powinno być Elche (13 "oczek"), ale wciąż pozostają dwa miejsca relegujące do Segunda. Działaczom zagląda coraz większy strach w oczy, czego efektem są poniedziałkowe decyzje. Real Valladolid zwolnił Pachetę, czyli Jose Rojo Martina, który polskim kibicom znany jest z prowadzenia Korony Kielce w sezonie 2013/14. Zespół pod jego wodzą jest szesnasty w stawce i ma jeden punkt przewagi nad "kreską". Czarę goryczy przelała jednak niedzielna porażka na Estadio Santiago Bernabeu. Real Madryt przejechał się po przeciwniku, efektownie wygrywając aż 6:0. Trzeba jednak podkreślić, że gości było stać przynajmniej na dwa strzały w słupek. Na tym jednak nie da się zbudować gwarancji pozostania w lidze. Zwolnienia w LaLiga. Sezon wkracza w decydującą fazę Decyzję o zwolnieniu szkoleniowca podjął także drugi w hierarchii medialności klub z Barcelony, czyli Espanyol. Drużyna Diego Martineza przegrała od początku marca wszystkie cztery spotkania. Co ciekawe, również odwiedziła Bernabeu, gdzie przegrała 1:3. O ile brak punktów przeciwko "Królewskim" można wytłumaczyć, o tyle z Celtą, Gironą i wspomnianym Valladolidem "Pericos" muszą prezentować się lepiej. W tej chwili są na siedemnastej lokacie z takim samym dorobkiem punktowym jak osiemnasta Almeria. Na pozycjach 14-15 plasują się z kolei Getafe i Cadiz.