Niemiecki bramkarz grał wszystko w tym sezonie do 12 listopada. Potem nastąpiła przerwa na reprezentacje, w czasie której doznał urazu, i nie wystąpił w towarzyskich meczach swojej kadry. Następnie opuścił mecz ligowy z Rayo Vallecano, spotkanie w Lidze Mistrzów z FC Porto i w końcu kolejny pojedynek w La Liga przeciwko Atletico Madryt. Ter Stegen leczył się zachowawczo, jak podał "Sport", chciał mieć kilka dni na przemyślenie sprawy, a także na wybór lekarza i daty ewentualnego zabiegu. "Duma Katalonii" podeszła do sprawy z dużym zrozumieniem. W ciągu ostatnich kilku godzin, po ocenie wszystkich za i przeciw z ludźmi, którym ufa w Niemczech bramkarz doszedł do wniosku, że najbardziej pragmatyczną rzeczą będzie poddanie się operacji. La Liga. Nie wiadomo, kiedy Marc-Andre ter Stegen wróci do gry Tym samym ter Stegen straci kilka tygodni. Oznacza to opuszczenie kilku meczów ligowych, w Pucharze Króla, a także Superpucharze Hiszpanii. Nie wiadomo, czy bramkarz zdąży dojść do siebie na spotkania 1/8 finału Ligi Mistrzów, które zaplanowano w lutym. Niemca na tej pozycji zastępuje Inaki Pena. I trzeba powiedzieć, że radzi sobie bardzo dobrze. Nie popełnia błędów, a w pojedynku z Atletico zachował nawet czyste konto.