<a class="db-object" title="Memphis Depay" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-memphis-depay,sppi,2025" data-id="2025" data-type="p">Memphis Depay</a> w tym sezonie wystąpił tylko w trzech meczach <a class="db-object" title="FC Barcelona" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-fc-barcelona,spti,3390" data-id="3390" data-type="t">Barcelony</a> (przeciwko Cadizowi, Elche i Viktorii Pilzno). 22 września w meczu reprezentacji Holandii z Polską na PGE Narodowym doznał urazu mięśnia uda. To było jak na razie jego rozegrane spotkanie. Memphis Depay zostanie w Barcelonie? "Dziwnie byłoby myśleć o sprzedaży" Wiele się mówiło latem o jego odejściu ze stolicy Katalonii. Potencjalnym kupcem miał być Manchester United, później Tottenham, a w ostatnich dniach zainteresowanie miała wyrazić AS Roma. Dyrektor sportowy "Blaugrany" Jordi Cruyff powiedział jednak, że 28-latek prawdopodobnie zostanie na Camp Nou. - Podczas zimowego okienka transferowego nie będziemy myśleć o sprzedawaniu zawodników, ale o tym, by mieć konkurencyjną kadrę na drugą połowę sezonu. Jeśli sprzedaż spowoduje problemy z zachowaniem finansowego fair play, jaki ona ma wtedy sens? Memphis jest graczem, który mógłby pomóc każdej drużynie, do której by trafił. Xavi zawsze powtarza, że nie sprawia problemów i daje z siebie wszystko - przyznał w rozmowie z "Mundo Deportivo". Jak dodał, wpływ na tę decyzję może mieć także trzymeczowe zawieszenie Roberta Lewandowskiego, który nie zagra w spotkaniach ligowych z Espanyolem, Atletico Madryt i Getafe. - Dziwne byłoby myślenie o sprzedawaniu piłkarzy w takiej sytuacji. Zobaczymy. Każdy jest potrzebny, taki jest futbol. Czasem ten, o którym się myśli, że będzie topowym zawodnikiem jest bez formy, a ten, o którym się najmniej mówi rozwiązuje problem w składzie.