Czarne chmury zebrały się nad Juventusem - i raczej nieprędko zostaną one przegonione. Ekipa z Piemontu otrzymała karę -15 punktów od włoskiego związku piłkarskiego i pod znakiem zapytania stoi jej udział w europejskich pucharach w przyszłym sezonie. To zaś oznacza kłopoty finansowe. Straty, które mogłyby z tego wyniknąć, nie są łatwe do załatania - "Juve" najprawdopodobniej musiałoby więc zdecydować się na sprzedanie co najmniej kilku graczy. A na to zacierają już ręce inni piłkarscy gigancie ze "Starego Kontynentu". Sporo się mówi o odejściu m.in. Duszana Vlahovicia czy chociażby Wojciecha Szczęsnego. Ostatnio w spekulacjach przewinęło się również nazwisko Federico Chiesy - i tutaj swoją szansę, zdaniem serwisu calciomercatoweb.it, wietrzy FC Barcelona. Federico Chiesa w FC Barcelona? Możliwe, ale... Xavi Hernandez jest bowiem wielkim fanem talentu Włocha i z chęcią widziałby go w składzie "Dumy Katalonii". Ekipa z Camp Nou zmaga się jednak do pewnego stopnia z podobnymi trudnościami, co Juventus - musi pamiętać o odpowiednim zbalansowaniu swojego budżetu. Tutaj rozwiązaniem miałaby być sprzedaż aż dwóch zawodników - i to całkiem istotnych. Mowa o Ousmane Dembele i Ferranie Torresie, którzy - jeśli nie są akurat kontuzjowani - regularnie zjawiają się na murawie w bordowo-granatowych barwach. Zadziwiające byłoby zwłaszcza ewentualne pożegnanie Torresa, który do FCB trafił w ubiegłym roku, a jego kontrakt ważny będzie jeszcze do 2027 roku. Dembele ma umowę aktywną jeszcze tylko do końca czerwca 2024, ale mimo wszystko po latach niepowodzeń zdecydowanie odbudował się pod skrzydłami Xaviego. Wielkie pieniądze za Dembele i Torresa. Barcelona zdecyduje się na odważny krok? Według serwisu Transfermarkt łączna wartość rynkowa Francuza i Hiszpana to ok. 95 mln euro. Chiesa w teorii kosztuje 60 mln, ale "Bianconeri" zażyczyliby sobie zapewne kwoty między 70 a 80 mln. Tak czy inaczej Katalończycy byliby na plusie... Co ciekawe Ferran Torres mógłby stać się też częścią swoistej wymiany, bowiem "Juve" miało go jakiś czas temu na oku. Gdyby jednak ta opcja przepadła, to zainteresowane nim było chociażby Atletico Madryt. Dembele tymczasem znalazł się na radarze co najmniej kilku ekip z Premier League...