Trudna była w ostatnich tygodniach sytuacja Barcelony. Z powodu kontuzji z kadry wypadło aż sześciu ważnych zawodników, a mimo to mistrz Hiszpanii nie przegrał żadnego spotkania. W 9. kolejce zaliczył małą wpadkę i zremisował 2:2 z Granadą, jednak później zwyciężył w konfrontacji z Athletikiem, a także Szachtarem Donieck w Lidze Mistrzów. W tych meczach Xavi nie mógł liczyć na Roberta Lewandowskiego, Raphinhę, Frenkiego de Jonga, Pedriego, Sergiego Roberto i Julesa Kounde. Na kilka dni przed zaplanowanym na sobotę spotkaniem z Realem Madryt pojawiło się jednak światełko w tunelu. Jules Kounde może znaleźć się w kadrze na mecz z Realem Madryt Media hiszpańskie przekazały, że zielone światło do gry na El Clasico mają otrzymać Lewandowski, Raphinha i De Jong. Stanowiłoby to potężne wzmocnienie "Dumy Katalonii" na rywalizację z "Królewskimi". Ci również meczów praktycznie nie przegrywają, a do kolejnych triumfów prowadzi ich będący w znakomitej formie Jude Bellingham. Dziennikarze nie są pewni, czy którykolwiek z wymienionych piłkarzy zagra od pierwszych minut. Prawdopodobnie w przypadku problemów Xavi zdecyduje się na wykorzystanie ich dopiero w drugiej połowie. Na tym jednak nie koniec dobrych wieści przed Klasykiem. Fernando Pollo, w przeciwieństwie do informacji Javiego Miguela przekazał, że na rywalizację gotowy może być również Jules Kounde. Francuz doznał urazu kolana pod koniec pierwszej połowy meczu z Granadą. Wstępne prognozy mówiły o pięciu tygodniach przerwy. Po upływie trzech środkowy obrońca wznowił treningi z grupą, a odczucia odnośnie do jego stanu zdrowia są dobre. W rozmowie z Xavim stoper miał nawet przekazać, że zależy mu na grze w El Clasico. Jeżeli doniesienia się potwierdzą, jedynymi zawodnikami niedostępnymi dla trenera na mecz z Realem Madryt będą Sergi Roberto i Pedri. Transmisja w Eleven Sports 1 od 16:10. Studio rozpocznie się już o 13:00.