W listopadzie Robert Lewandowski rozegrał w sumie siedem spotkań - dwa w reprezentacji Polski, dwa w Lidze Mistrzów i trzy w ekstraklasie Hiszpanii. Do siatki rywala trafiał tylko w jednym meczu. Zdobył dwie bramki w ligowej potyczce z Deportivo Alaves. Nie wystarczyło to jednak, by znaleźć się w jedenastce miesiąca La Liga opublikowanej właśnie przez serwis WhoScored. Zwraca jednak uwagę fakt, że w zestawieniu brakuje nie tylko "Lewego". Tym razem na takie wyróżnienie nie zasłużył żaden gracz "Dumy Katalonii". Potężny cios dla Roberta Lewandowskiego i kolegów. Gwiazdor nie zagra w hicie La Liga? To najdobitniej świadczy o skali kryzysu, jaki w ostatnich tygodniach stał się udziałem Katalończyków. Co ciekawe, na krajowym podwórku obrońcy mistrzowskiego tytułu nie ponieśli na krajowym podwórku porażki. Styl przez nich prezentowany daleki jest jednak od tego, czego od ekipy z najwyższymi aspiracjami należy oczekiwać. FC Barcelona bez bohaterów miesiąca. Mistrzowie Hiszpanii w kryzysie "Blaugrana" zgromadziła w listopadzie siedem punktów. To efekt zwycięstw nad Realem Sociedad (1-0, gol w doliczonym czasie gry) i Deportivo Alaves (2-1) oraz remisu z Rayo Vallecano (1-1). Wybrańcy Xaviego Hernandeza spadli na czwarte miejsce w tabeli i do liderującego Realu Madryt tracą już cztery punkty. A przed nimi dwie arcytrudne konfrontacje. W najbliższy weekend zmierzą się z Atletico Madryt, a w następnej kolejce - z Gironą. Jest wielki przełom. Lewandowski jednak odsunięty, drugi Polak wchodzi do gry W jedenastce miesiąca (diagram poniżej) dominują gracze Athletic Bilbao, który ma trzech swoich przedstawicieli. Raptem przed rokiem Lewandowski trafiał do podobnych zestawień zarówno w La Liga, jak i w Champions League. Dyspozycja polskiego snajpera od tamtego czasu zmieniła się jednak diametralnie. Regres kłuje w oczy i nie zostawia wiele miejsca na optymizm w perspektywie kolejnych miesięcy.