30 czerwca przyszłego roku wygasa kontrakt Marco Asensio z Realem Madryt. W dalszym ciągu nie wiadomo, czy zostanie przedłużony. Zamieszanie medialne w tej sprawie trwa od wielu miesięcy. Hiszpan ma chcieć zarabiać na poziomie ośmiu milionów euro netto rocznie, na co nie chcą się zgodzić działacze "Los Blancos". Relacje obu stron mają być "chłodne". Asensio w Manchesterze United? Numer jeden na liście Jak twierdzi kataloński "Sport", otoczenie agenta Jorge Mendesa ma przekazywać, że 26-latek podchodzi pesymistycznie co do możliwości kontynuowania swojego etapu kariery na Santiago Bernabeu. Jego oczekiwania finansowe może spełnić Manchester United. "Czerwone Diabły" szukają wzmocnienia skrzydła. Były zainteresowane Cody'm Gakpo, ale Holender w tym tygodniu został ogłoszony nowym graczem Liverpoolu. Mówi się także o możliwym transferze Joao Felixa z Atletico Madryt. Wspomniany dziennik uważa jednak, że to Asensio jest numerem jeden na liście klubu z Old Trafford. Nie jest pewne, czy Anglicy chcieliby go sprowadzić już zimą, czy latem po wygaśnięciu jego umowy bez konieczności wpłacania ceny odstępnego. Dla "Królewskich" rozegrał do tej pory aż 250 meczów, w których strzelił 52 gole i zanotował 27 asyst. 35 razy występował w kadrze narodowej, w której legitymuje się bilansem dwóch bramek i 13 asyst.