Trzy ostatnie mecze FC Barcelona zakończyły się jej dwiema porażkami (z Realem Madryt i Szachtarem Donieck) oraz jednym, bardzo szczęśliwym i wymęczonym zwycięstwem nad Realem Sociedad San Sebastian. W wymienionych powyżej spotkaniach podopieczni Xaviego Hernandeza grali zdecydowanie poniżej oczekiwań swoich kibiców. Problem ten po części mógł wynikać z nieobecności dwóch kluczowych pomocników - Pedriego i Frenkiego de Jonga. Nie może to być jednak usprawiedliwienie dla tak słabej postawy na boisku. Pedri będzie gotowy do gry na najbliższe spotkanie FC Barcelona. W rozmowie z "Mundo Deportivo" Xavi Hernandez zdradził, że Frenkie de Jong wróci na spotkanie z Rayo Vallecano po przerwie reprezentacyjnej. Z tymi dwoma piłkarzami na boisku cały zespół prezentował się o wiele lepiej. Xavi w rozmowie z katalońskim dziennikiem dał do zrozumienia, że powrót tych zawodników do gry nie rozwiąże wszystkich problemów. Trener zapowiedział, że zostały one poprawnie zdiagnozowane i teraz zostaną wprowadzone zmiany, które pomogą je rozwiązać. Xavi odpowiada na kryzys. Zapowiada zmiany. Co z Lewandowskim? Jakie zmiany Xavi ma na myśli? Tego dowiemy się podczas najbliższych meczów FC Barcelona. Kolejne spotkanie "Duma Katalonii" rozegra w niedzielę o godzinie 16:15. Jej rywalem na Monjuic będzie Deportivo Alaves. Czy wprowadzane zmiany w grze mogą mieć coś wspólnego z Robertem Lewandowskim? To niewykluczone, a nawet dość prawdopodobne. Nie oznacza to, że Polak nagle straci miejsce w podstawowym składzie - trener niedawno informował, że całkowicie ufa swojemu napastnikowi. W ostatnich meczach jednak to właśnie "Lewy" był jednym z najsłabszych ogniw w drużynie i to właśnie jego grę należałoby wznieść na wyższy poziom. Piłkarz Barcelony idzie śladami Lewandowskiego. Strzelił gola, a następnie zrobił to Odkąd Lewandowski wrócił po kontuzji, jest na boisku całkowicie niewidoczny i nie stanowi wartości dodanej dla swojego zespołu. Kibice Barcelony muszą mieć więc nadzieję, że zapowiadane przez Xaviego zmiany poprawią grę Polaka i spowodują, że znów zacznie on trafiać do siatki. Jego aktualna seria bez zdobycia gola wynosi 6 meczów. Odkąd "Lewy" jest napastnikiem grającym na najwyższym światowym poziomie, tak źle jeszcze nie było.