FC Barcelona ze sporymi problemami i graniem w '10' zwyciężyła z Osasuną Pampeluna i tym samym umocniła się na pozycji lidera La Liga. Tematem numer jeden w hiszpańskich i światowych mediach jest jednak postawa arbitra. Sędzia Jesus Gil Manzano podjął kontrowersyjne decyzje, które mogły przeważyć o losach meczu. Xavi skomentował mecz FC Barcelony. Twierdzi, że sędzia powinien się wytłumaczyć Zdecydowanie największą kontrowersją była bramka zdobyta przez Osasunę. Piłkarze FC Barcelony domagali się odgwizdania faulu na Marcosie Alonso, lecz arbiter pozostał niewzruszony. Drugim najczęściej poruszanym tematem była czerwona kartka dla Roberta Lewandowskiego, który wyleciał z boiska w wyniku dwóch napomnień. O postawie i decyzjach sędziego wypowiedział się Xavi. Trener FC Barcelony po spotkaniu nie ukrywał swojego zdenerwowania. - Czujemy się skrzywdzeni. To były bardzo niesprawiedliwe decyzje. Wszystko było przeciwko nam, bo najpierw gol, przy którym był faul, a potem wyrzucenie Lewandowskiego, które było wątpliwe - przyznał Xavi, dodając: - Moja opinia jednak się nie liczy, bo sędzia znowu nie ma zamiaru się wypowiedzieć. Uważam, że arbiter powinien się wytłumaczyć i powiedzieć, co widział i dlaczego podejmował takie decyzje. FC Barcelona wygrała kolejny mecz. Xavi komentuje postawę zespołu i sędziego Manzano Trener FC Barcelony przekazał również, w jaki sposób zmotywował zawodników w przerwie meczu: - Powiedziałem zawodnikom, żeby wierzyli, bo w dziesięciu też możemy zdominować mecz, ale musimy grać inteligentnie, a nasze momenty nadejdą. To bardzo ważne zwycięstwo, które doda nam odwagi oraz wiary i nas zjednoczy. Świętowaliśmy w szatni. Jestem bardzo dumny z zespołu, ale jest za wcześnie, aby mówić, że dzięki niemu wygramy ligę. Barcelonie mimo gry w '10' udało się odrobić straty i wygrać wyjazdowe spotkanie. W drugiej połowie bramki dla Barcy zdobyli Pedri i Raphinha. Dzięki temu Katalończycy zdobyli trzy punkty i umocnili się na pozycji lidera hiszpańskiej La Liga. Czytaj także: Fatalny scenariusz dla Lewandowskiego. Piszą o długim zawieszeniu