Xavi Hernandez, szkoleniowiec FC Barcelony, postanowił przestać gryźć się w język w kwestii oceny stanu swojej aktualnej kadry. Jak wskazuje dziennik "Marca", trener Blaugrany wprost zasugerował działaczom, by wydatnie wzmocnili zespół, jeśli rzeczywiście chcą poprawy rezultatów w europejskich pucharach, a konkretnie w Lidze Mistrzów. Xavi Hernandez utyskuje na kadrę FC Barcelony "Musimy się bardziej wzmocnić, by być konkurencyjnymi" - oświadczył publicznie Xavi. "Głęboko wierzę w ten zespół, ale potrzebujemy czegoś więcej" - podkreślił z mocą. Jak wskazuje "Marca", Xavi potrzebuje jeszcze wzmocnienia w linii pomocy i na prawej obronie. Nie wiadomo, czy to efekt presji wywieranej przez szkoleniowca, ale działacze "Dumy Katalonii" ostatnio zintensyfikowali działania zmierzające do ściągnięcia utalentowanego prawego obrońcy Ivana Fresnedy. Zobacz: FC Barcelona zdecydowała? Bez wahania wyłożą na stół konkretne pieniądze. Xavi posunął się nawet do tego, że porównał kadrę FC Barcelony do tego, czym dysponuje odwieczny rywal Blaugrany, czyli Real Madryt. "Zespół z Madrytu ma dużo szerszą kadrę, niż my" - oświadczył. A w ustach szkoleniowca Barcy to brzmi znacząco. Rzeczywiście, jeśli porównać tegoroczną aktywność Barcelony na rynku transferowym do przeprowadzonych latem zeszłego roku transferów, to obecnie działacze Blaugrany mają - jak dotąd - mniejszy rozmach. Klopp przerwał milczenie w sprawie Mbappe. "Nie chciałbym tego zrujnować"