Hiszpański szkoleniowiec udzielił wywiadu "Mundo Deportivo", który w większości jest poświęcony najbardziej rozpalającej emocje kibiców na całym świecie sprawie: "Co zrobi Leo Messi? Wróci do Barcelony czy wybierze lukratywny kontrakt w Arabii Saudyjskiej?". Jedno jest pewne - nie zagra w przyszłym sezonie w Paris Saint-Germain. Potwierdził to w czwartek Christophe Galtier, szkoleniowiec paryżan. Stwierdził, że sobotnie spotkanie PSG z Clermont będzie ostatnim występem Argentyńczyka. To oznacza, że Messi nie skusił się na ogromne pieniądze oferowane przez właścicieli klubu. To też wzmaga spekulacje, że oprze się też jeszcze większym pieniądzom oferowanym przez kluby z Arabii Saudyjskiej. Co jednak dalej? Xavi Hernandez nie ma cienia wątpliwości, że legenda klubu świetnie znów odnajdzie się w Barcelonie. - Mówiłem to już wiele razy. Leo ma otwarte drzwi. Ode mnie, jako od trenera ma OK na 100 procent. Wiem, że nam bardzo pomoże, o ile zdecyduje się na powrót. Trzeba go zostawić w spokoju, by sam podjął decyzję - mówi Xernadez w "Mundo Deportivo". - Jego kontrakt z PSG się kończy i ma pełne prawo, by powiedzieć, gdzie chce grać. Już wszystko jasne. Leo Messi podjął decyzję ws. swojej przyszłości, Galtier potwierdza Trener Barcelony o powrocie Messiego: "Nie mam żadnych wątpliwości, że nam pomoże" Szkoleniowiec Barcelony nie wie, czy przeszkody formalne mogą przeszkodzić w powrocie Messiego na Camp Nou. Chodzi przede wszystkim o problemy finansowe, z jakimi zmaga się klub. Nie może przekroczyć określonej wysokości zarobków w zespole, bo inaczej władze ligi mogłyby zablokować pozyskanie Argentyńczyka. "Ja odpowiadam tylko za sprawy sportowe. Cały sztab z entuzjazmem go powita w klubie. Nie mam żadnych wątpliwości, że nam pomoże" - podkreśla trener Barcelony. "Sprawy kontraktowe to jednak nie moja sprawa. Z tego, co słyszę w klubie, nie powinno być z tym problemów". Xavi powiedział też, jaką rolę Messi może pełnić na boisku i w szatni. "Jest wiele pozycji, na których powinien się odnaleźć. Może być skrzydłowym, grać w pomocy lub jako fałszywa dziewiątka, bo na tej pozycji występował przez całą karierę. Brakuje nam w pierwszej linii piłkarza o takim talencie" - przyznaje szkoleniowiec. Trener Barcelony jest z Messim w przyjacielskich kontaktach. Przez lata grali razem w tym klubie. Twierdzi, że mistrz świata decyzję ogłosi w przyszłym tygodniu. "Trzeba go tylko zostawić samego. Dzień w dzień o nim wszyscy gadają. Nie sądzę, by to w czymś pomagało. On zdecyduje w przyszłym tygodniu, a teraz jest z 200 hipotez, co zrobi" - dodał Xavi. Sensacyjny transfer dojdzie do skutku? Gwiazdor tylko tam byłby gotów odejść