Mimo trudnego terminarz, bowiem Barcelona niedawno grała przecież wyjazdowe spotkanie z Las Palmas, a teraz czeka ją podróż do Arabii Saudyjskiej na Superpuchar Hiszpanii, Xavi nie zdecydował się, aby pozwolić komuś odpocząć w niedzielę. W ogłoszonej karze znalazł się i Robert Lewandowski, i Vitor Roque, a więc nowy nabytek z Brazylii. Znalazło się w niej też miejsce dla Iniga Martineza, obrońcy który ostatnio był kontuzjowany, ale dostał zielone światło od sztabu medycznego "Dumy Katalonii" na występ w niedzielę. Zabrakło miejsca tylko dla graczy, którzy narzekają na urazy. Wśród nich jest Joao Cancelo. Portugalczyk nie dokończył spotkania z Las Palmas, kontuzja nie ma być poważna, ale Xavi, dmuchając na zimne, nie zabrał go na pojedynek Pucharu Króla. Podobnie jak już pauzujących jakiś czas: Marca-Andre ter Stegena, Gaviego i Pedriego. Najpierw Puchar Króla, potem Superpuchar Hiszpanii W kadrze nie znalazł się też Lamine Yamal, ale ten zawodnik dostał czerwoną kartkę w młodzieżowym Pucharze Hiszpanii, co skutkuje także na dorosłe rozgrywki, i ma jeszcze dwa mecze karencji. Spotkanie pomiędzy Barbastro o Barceloną rozpocznie się o 21.00. Transmisja w TVP Sport, a tekstowa relacja na żywo w Interii. Potem "Duma Katalonii" wybierze się do Arabii Saudyjskiej, by wystąpić w Superpucharze Hiszpanii. 11 stycznia zagrają w półfinale z Osasuną Pampeluna, a po ewentualnym awansie czeka ich finał (14 stycznia). Powrót na ligowe boiska nastąpi 21 stycznia, kiedy Barcelona zagra na wyjeździe z Betisem Sewilla.