Czy po najbliższym weekendzie FC Barcelona po raz pierwszy w tym sezonie zasiądzie na szczycie tabeli La Liga? Stanie się tak, jeśli w sobotę "Blaugrana" sięgnie po pełną pulę w wyjazdowym meczu z Cadiz CF, a dzień później Real Madryt zgubi punkty w domowym starciu z Mallorcą. Tej jesieni kalendarz gier będzie wyjątkowo napięty. Aż do rozpoczęcia mundialu (20 listopada) giganci europejskiego futbolu wybiegać mają na murawę średnio co kilka dni. W gronie tych drużyn znajduje się również walcząca na trzech frontach "'Duma Katalonii". Xavi: Nie ma podziału na graczy podstawowych i dublerów Trener Xavi Hernandez przy każdej okazji powtarza, że kluczem do sukcesu na arenie krajowej i w Lidze Mistrzów będzie umiejętne rotowanie składem. Zaznacza przy tym istotną rzecz - w jego zespole nie ma podziału na graczy podstawowych i dublerów. W najbliższej kolejce ligowej przed szansą debiutu w barwach katalońskiego klubu staną dwaj nowi zawodnicy - Marcos Alonso i Hector Bellerin. Obaj trafili na Camp Nou tuż przed zamknięciem letniego okienka transferowego. W meczowej kadrze Barcelony znaleźli się po raz pierwszy. Lewandowski po pięciu występach w barwach "Barcy" ma już na koncie osiem goli. Pięć z nich strzelił w La Liga. Wraz z Iago Aspasem z Celty Vigo otwiera klasyfikację ligowych strzelców. W ten weekend Hiszpanowi nie będzie łatwo o powiększenie bramkowego dorobku. Jego zespół czeka wyjazdowa konfrontacja z Atletico Madryt. ZOBACZ TAKŻE: