Fani <a class="db-object" title="FC Barcelona" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-fc-barcelona,spti,3390" data-id="3390" data-type="t">Barcelony</a> wierzyli do ostatniej chwili, że <a class="db-object" title="Leo Messi" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-leo-messi,sppi,2411" data-id="2411" data-type="p">Lionel Messi</a> po dwuletniej nieobecności wróci na Camp Nou. Przeżyli ogromny zawód, kiedy okazało się, że argentyński wirtuoz wybrał jednak emigrację do USA. Od nowego sezonu będzie bronił barw <a class="db-object" title="Inter Miami CF" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/druzyna-inter-miami-cf,spti,10587" data-id="10587" data-type="t">Interu Miami</a>. Dlaczego zdecydował się na taki krok, rezygnując z powrotu do stolicy Katalonii? <a href="https://sport.interia.pl/robert-lewandowski/news-xavi-wprost-o-transferze-roberta-lewandowskiego-natychmiasto,nId,6829399" target="_blank" rel="noreferrer noopener">Xavi wprost o transferze Lewandowskiego. Natychmiastowe działanie Polaka</a> Messi nie wrócił na Camp Nou. Xavi tłumaczy motywy jego decyzji - Wyjaśnił to bardzo dokładnie w ostatnim wywiadzie. Chciał obniżyć poziom presji i napięcia. Zapragnął spokojniejszego, bardziej rodzinnego życia. I trzeba to uszanować - mówi trener Barcelony, <a class="db-object" title="Xavi" href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/profil-xavi,sppi,33457" data-id="33457" data-type="p">Xavi Hernandez</a>, cytowany przez "Mundo Deportivo". - Dla niego to niełatwe. Skupienie uwagi wszystkich, które nieustannie na sobie czuje. Nigdy nie ma spokoju ducha, zawsze musi być we wszystkim najlepszy. Po prostu 10/10 - dodał opiekun "Dumy Katalonii". <a href="https://sport.interia.pl/robert-lewandowski/news-xavi-znowu-nie-oszczedzil-lewandowskiego-decyzja-zapadla-nie,nId,6825032" target="_blank" rel="noreferrer noopener">Xavi znowu nie oszczędził Lewandowskiego. Decyzja zapadła, nie ma taryfy ulgowej</a> Właśnie Xavi w ostatnich tygodniach rozmawiał z Messim wielokrotnie. Potem dzielił się tym z mediami. I za każdym razem rozniecał nadzieję na ponowny angaż idola Camp Nou. Teraz 42-letni szkoleniowiec przyznaje, że wokół powrotu Messiego narosło za dużo spekulacji. Twierdzi, że zbyt wiele było rozmów na ten temat, a on sam też zbyt często zabierał głos. To miało wygenerować sztucznie zawyżony poziom ekscytacji. A w efekcie - ogromne rozczarowanie fanów "Blaugrany". - Dużo zależało przede wszystkim od tego, czego chciał Leo. To oczywiste. Życzę mu wszystkiego najlepszego, to mój przyjaciel. Najlepszego dla niego i jego rodziny, bardzo ich kocham - podkreślił Xavi.