Sprawa dotyczy braku reakcji, a nawet - jak napisano - "wspierania i promowania" niesportowych i brutalnych postaw grup kibiców tych klubów podczas meczów ligowych. Władzom Sevilli, której piłkarzem jest reprezentant Polski Grzegorz Krychowiak, zarzucono utratę kontroli nad zachowaniami grup kibiców na stadionie Sanchez Pizjuan. Cadiz FC ma być ukarany nie tylko za tolerowanie chuligaństwa na trybunach, ale także za udostępnienie pomieszczenia na stadionie, w którym grupy kibiców przechowują obraźliwe transparenty, megafony oraz inne rzeczy wykorzystywane następnie podczas meczów. Klub Krychowiaka po 21. kolejkach ligi hiszpańskiej zajmuje siódmą lokatę. O klubie z Kadyksu zrobiło się głośno na początku grudnia. Hiszpański Komitet Dyscyplinarny ds. Sportu (TAD) odrzucił apelację Realu Madryt, który został wykluczony z Pucharu Hiszpanii za desygnowanie do gry nieuprawnionego zawodnika w meczu z tym trzecioligowym zespołem (3-1). Na murawie nie powinien się pojawić Rosjanin Denis Czeryszew.