Partner merytoryczny: Eleven Sports

Wszyscy mówią w kółko o Szczęsnym. Nagle z twardym komunikatem wkracza UEFA

Świetna inauguracja sezonu w Hiszpanii i falstart na scenie międzynarodowej. Barcelona zapłaci za pierwszy mecz w bieżącej edycji Lidze Mistrzów - porażka 1:2 z AS Monaco - nie tylko stratą punktów. Kataloński klub właśnie został ukarany przez UEFA grzywną w wysokości 10 tys. euro oraz zakazem sprzedaży biletów na najbliższy mecz wyjazdowy. To efekt nazistowskiego wybryku grupki kibiców w trakcie inauguracyjnej kolejki Champions League.

Robert Lewandowski
Robert Lewandowski/AFP

To było nieuniknione, pozostawało jedynie kwestią czasu. Komisja Kontroli, Etyki i Dyscypliny UEFA nałożyła na Barcelonę sankcje za incydent, jaki miał miejsce w trakcie meczu pierwszej kolejki Ligi Mistrzów. Na stadionie AS Monaco grupa kibiców zaprezentowała wówczas baner z napisem "Flick Heil".

Jak można było się spodziewać, europejska centrala uznała zdarzenie za gest pronazistowski.

Kataloński klub został ukarany grzywną w wysokości 10 tys. euro. Odpokutują również kibice, którzy nie będą mogli wybrać się na najbliższy wyjazdowy mecz "Blaugrany". Bez ich udziału rozegrana zostanie potyczka z Crveną Zvezda Belgrad zaplanowana na 6 listopada.

UEFA na moment przerywa sagę ze Szczęsnym w roli głównej. Polak czeka na testy medyczne

Orzeczono także zakaz sprzedaży biletów na jedno domowe spotkanie Ligi Mistrzów, tyle że z 12-miesięcznym okresem zawieszenia. Termin ten biegnie od dnia ogłoszenia sankcji, czyli od 27 września.    

Mecz z Monaco zakończył się dla Barcelony porażką 1:2. O wiele lepiej wybrańcy Hansiego Flicka radzą sobie w lidze krajowej. Tu po siedmiu kolejkach otwierają tabelę z kompletem zwycięstw. Ich przewaga nad drugim w stawce Realem Madryt wynosi cztery punkty.

Stanowcza reakcja UEFA tylko na moment odwróciła uwagę od Wojciecha Szczęsnego. Kilkadziesiąt godzin temu polski bramkarz uzgodnił warunki rocznego kontraktu z "Dumą Katalonii". Ma zastąpić kontuzjowanego Marca-Andre ter Stegena, który do pełni sił wróci za 6-8 miesięcy.

W przyszłym tygodniu Polak przejdzie testy medyczne. Jeśli ich wyniki nie będą budzić zastrzeżeń, 34-letni golkiper zostanie oficjalnie ogłoszony nowym piłkarzem wicemistrzów Hiszpanii.   

100 goli Roberta Lewandowskiego w FC Barcelonie. WIDEO/Do jednej bramki/POLSAT GO
Joan Laporta, prezes FC Barcelona /AFP
Kibice "Dumy Katalonii" /AFP
Robert Lewandowski/PABLO GARCIA SACRISTANANADOLU AGENCYAnadolu Agency via AFP/AFP
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem