W 2019 roku poprzedni prezes Barcelony Josep Maria Batromeu podpisał umowę z rosyjską formą bukmacherską, która jest aktualna do dziś. Przed rokiem z innym rosyjskim bukmacherem związał się Real Madryt. Ani jeden, ani drugi klub umów nie zerwały, choć oficjalnie obydwa potępiają napaść Rosji na Ukrainę. Pisze o tym barceloński dziennik "Sport". Przypomina, że przed niedawnym meczem Napoli - Barcelona w Lidze Europy obydwie drużyny sfotografowały się z transparentem "Stop war". Nie pokazała tego telewizja, bo UEFA zakazuje takich akcji. Kataloński klub na swoim oficjalnym koncie na Twitterze pochwalił się jednak tymi zdjęciami. "Jeśli Barcelona rzeczywiście popiera Ukrainę w konflikcie z Rosją, powinna zachować się konsekwentnie" - pisze "Sport". Dziennik naciska, by klub zerwał umowę z rosyjskim bukmacherem. ZOBACZ TEŻ: Sojusznik odwraca się od Putina Ukraiński tenisista: - Djokovic nas poparł, Nadal i Federer milczą UEFA ukarała Białoruś