A jednak nie Arabia Saudyjska. Oficjalnie potwierdzono, że kolejnym klubem w karierze Sergio Ramosa będzie Sevilla FC. Hiszpański obrońca wraca na Estadio Sanchez Pizjuan po 18 latach, ponieważ to właśnie tam stawiał swoje pierwsze kroki w profesjonalnym futbolu. - Czekałem na ten dzień od kilku miesięcy, ale cieszę się, że mogę wrócić i dołączyć do drużyny tak szybko, jak to możliwe. Będziemy mieli czas na konferencję prasową i prezentację. Pragnąłem wrócić do domu, nie było sensu jechać nigdzie indziej. Chciałem trafić właśnie tutaj - powiedział Sergio Ramos kibicom klubu z Andaluzji. Skorupski wypadł z kadry po słowach Lewandowskiego? Kapitan zabrał głos Sergio Ramos wraca do Sevilla FC. Po osiemnastu latach Sergio Ramos w poprzednim sezonie był piłkarzem PSG, ale jego kontrakt z francuskim klubem nie został przedłużony. 37-letni obrońca dołączy do Sevilla FC i zwiąże się z nią umową do 30 czerwca 2024 roku. Hiszpański defensor jest wychowankiem tego klubu, a w jego dorosłej drużynie na początku swojej kariery rozegrał łącznie 49 spotkań. Miało to miejsce w sezonie 2004/05. Jako 19-latek został sprowadzony przez Real Madryt za kwotę 27 milionów euro. Kibice Sevilli przez wiele lat nie ukrywali, że mają do niego żal za to odejście. Sergio Ramos na Santiago Bernabeu wygrał wszystko, co tylko możliwe i został jedną z największych legend w historii klubu. W 2021 roku piłkarz odszedł do PSG, ale nie był to transfer zbyt udany dla obu stron, więc zdecydowano, że kontrakt Hiszpana nie zostanie przedłużony. Teraz Sergio Ramos wraca na "stare śmieci" i już niebawem będzie miał okazję ponownie zagrać na hiszpańskich stadionach. Szczególnie ciekawie zapowiadają się jego występy na Santiago Bernabeu czy Estadi Olímpic Lluís Companys, gdzie w bieżącym sezonie swoje domowe mecze rozgrywa FC Barcelona.