W czwartkowym meczu towarzyskim FC Barcelona przegrała 3:5 z Arsenalem. Jedną z bramek dla ekipy "Dumy Katalonii" strzelił kapitan reprezentacji Polski Robert Lewandowski, otwierając wynik spotkania w siódmej minucie meczu. Po spotkaniu "Lewy" został pochwalony przez katalońskie media za to, że był w stanie wykorzystać jedyną okazję na strzelenie gola. Należy odnotować, że Robert Lewandowski rozegrał tylko 45 minut. W przerwie trener Xavi Hernandez postanowił wymienić całą jedenastkę. Koszmarna wpadka na wizji, ależ wielki błąd. W roli głównej Robert Lewandowski FC Barcelona ma problemy w obronie. Katalońskie media już wszczęły alarm Po spotkaniu szkoleniowiec FC Barcelona przyznał wprost, że jego drużyna miała ogromne problemy z grą w defensywną, co zresztą odzwierciedla wynik spotkania. Katalońskie media poszły o krok dalej, drżąc o sytuację kadrową "Dumy Katalonii". "Alarm z bocznymi obrońcami FC Barcelona" - ogłasza w swojej analizie znany dziennik "Mundo Deportivo". To właśnie ewentualny transfer nowego piłkarza ma stanowić wybawienie dla "Dumy Katalonii", choć doraźnym rozwiązaniem może być także wystawianie na pozycji prawego obrońcy Julesa Kounde, co obserwowaliśmy także w minionym sezonie, zwieńczonym zdobyciem tytułu mistrza Hiszpanii przez Roberta Lewandowskiego i spółkę.