"Decyzja Ancelottiego" - taki tytuł pojawił się w madryckim dzienniku "Marca", gdy opadły emocje po wtorkowym półfinale Ligi Mistrzów. Na Etihad Stadium w Manchesterze Real Madryt podnosił się od stanu 0-2 i 2-4. Przegrał 3-4 po golu Karima Benzemy, który strzelił karnego a la Panenka. Cztery poprzednie jedenastki wykonał uderzając mocno w lewy róg, trzy z nich nie zakończyły się golem. Musiał coś zmienić. Real - Espanyol. Tytuł zdobyty rezerwami? Decyzja Ancelottiego dotyczy dzisiejszego meczu z Espanyolem (godzina 16,15). Remis na Santiago Bernabeu zapewni Królewskim tytuł mistrza Hiszpanii. Rewanż z Manchester City, którego stawką jest finał Champions League odbędzie się w środę. Ilu podstawowym piłkarzom Realu da dziś odpocząć włoski trener, by byli wypoczęci na kluczowe starcie z zespołem Pepa Guardioli za cztery dni? Z jednej strony Ancelotti nie musi się spieszyć. Porażka z Espanyolem też może dać mistrzostwo jeśli potknie się Barcelona, która na Camp Nou przegrała trzy ostatnie mecze. Jeśli się nie potknie, to i tak Real ma jeszcze cztery kolejki, by zdobyć ten jeden punkt brakujący do tytułu. Z drugiej strony dziś na Bernabeu zwalą się tłumy fanów i nie wypada sprawiać im zawodu. Ancelotti bardzo tego nie chce. Skład Realu na mecz z Espanyolem będzie więc kompromisem między tym co należy zrobić, a tym co wypada. Ancelotti nie ma zamiaru odkładać fiesty, choć obchody tytułu będą, ze względu na rewanż z City, skromne. Jest szansa na podwójną koronę. Włoch musi tak gospodarować siłami drużyny, by zmaksymalizować szanse awansu do finału Ligi Mistrzów. I tak główne rolę będą musieli dziś zagrać piłkarze drugiego planu. Defensywa Królewskich jest w rozsypce. Trzej podstawowi stoperzy David Alaba, Militao i Nacho nie mogą grać. Pierwszy leczy uraz, dwaj są zawieszeni. Zastąpią ich wycofany z pomocy Casemiro i Jesus Vallejo, który zagrał w tym sezonie w jednym meczu La Liga przez 7 minut! Bez względu na stawkę meczu Ancelotti będzie musiał skorzystać z wielu rezerwowych, choć powołał całą kadrę. Dziennik "As" zapowiada, że z podstawowej jedenastki może wystąpić tylko bramkarz Thibaut Courtois oraz Benzema. Ale nawet to nie jest pewne. Modrić, Kroos, Vinicius, Mendy, Carvajal, Valverde mają odpoczywać przed rywalizacją z Manchesterem City. Real - Espanyol. Wielki moment Marcelo, wielka chwila Ancelottiego To ma być wielki dzień dla Marcelo. Lewy obrońca, kiedyś gwiazda, dziś rezerwowy pobije rekord Paco Gento. Zmarły niedawno legendarny skrzydłowy zdobył z Realem rekordowe 23 trofea. Marcelo wzniesie dziś 24. Wygrał cztery Ligi Mistrzów, cztery mundiale klubów, trzy Superpuchary Europy, dwa Puchary Króla, pięć Superpucharów Hiszpanii i pięć tytułów mistrza Hiszpanii. Ten będzie szósty. W 16 sezonów na Santiago Bernabeu Marcelo dokonał wiele. Czy wygra jeszcze raz Ligę Mistrzów? Tak, czy siak po sezonie odejdzie z Realu w glorii najlepszego lewego obrońcy w historii klubu. Benzema zdobył z Królewskimi 21 trofeów. On ściga Raula Gonzaleza na drugim miejscu listy najlepszych strzelców w historii Realu. Francuz ma 320 bramek, Hiszpan 327. Na szczycie niezagrożony jest Cristiano Ronaldo (450). Najlepszy trener w historii Realu Zinedine Zidane powiedział kiedyś, że wygrana w La Liga jest ważniejsza od triumfu w Lidze Mistrzów. Francuz częściej wygrywał z klubem Champions League niż mistrzostwo kraju. To samo jego nauczyciel Carlo Ancelotti. Włoch wygrał z Realem "La Decima" w 2014 roku (Zizou był jego asystentem), tymczasem mistrzostwa Hiszpanii nie ma. To jedyny tytuł jakiego mu brakuje w pięciu największych ligach Europy. Wygrywał Serie A (Milan), Ligue 1 (PSG), Premier League (Chelsea), Bundesligę (Bayern), teraz wreszcie zwycięży w Primera Division. Real - Espanyol. Hazard i Bale nie mają powodów, żeby świętować? Dzisiejszy mecz z Espanyolem jest symboliczny z kilku względów. Jesienią w Barcelonie Real z nim przegrał 1-2. To była jedna z zaledwie trzech porażek ligowych zespołu Ancelottiego. Teraz obu rywali dzieli w tabeli aż 39 pkt. Espanyol, w odróżnieniu od FC Barcelona, dystansuje się wobec katalońskiego separatyzmu. Powstał w 1900 roku jako pierwszy klub założony przez Hiszpanów (wcześniejsze, jak Barcę, powoływali do życia obcokrajowcy). Burzliwa historia kraju sprawiała, że Espanyol raz przybierał nazwę katalońską, raz hiszpańską. Od 1995 roku nosi katalońską. Tabelę La Liga znajdziesz tutaj! Dwóch ludzi w Realu nie będzie miało dziś powodów do świętowania. Dwóch bardzo drogich. Z Espanyolem nie zagra Gareth Bale (kolejny uraz). Walijczyk po sezonie odejdzie. Od lat jest w Realu czarną owcą. Fani nie znoszą go z całego serca, choć wygrał dla kluby cztery razy Ligę Mistrzów. Na boisko nie wyjdzie też dziś Eden Hazard (kontuzja). To z kolei zapewne najgorszy transfer w dziejach Królewskich. Sprowadzony za 100 mln w 2019 roku zagrał zaledwie 65 meczów i zdobył 6 goli! W Chelsea w siedem lat rozegrał 352 spotkania i 110 razy trafiał do siatki. Potem spełnił dziecięce marzenie o grze na Santiago Bernabeu. I okazało się to kompletnym fiaskiem. Dariusz Wołowski ZOBACZ TEŻ: Fantastyczny gol Benzemy w meczu z Manchesterem City [wideo] W Realu są pewni, że Mbappe będzie ich graczem Zmarł legendarny Paco Gento. Real pogrążony w żałobie