Ostatnie godziny są wyjątkowe w karierze Bryana Zaragozy. Niedzielny mecz ligowy z Barceloną na Estadio Nuevo Los Carmenes stał się oknem wystawowym dla 22-letniego skrzydłowego. Wyprowadził on zespół gospodarzy na dwubramkowe prowadzenie nad podopiecznymi Xaviego Hernandeza w zaledwie 29 minut. Pierwszą z bramek strzelił już po osiemnastu sekundach rywalizacji. Choć beniaminek LaLiga nie dowiózł zwycięstwa do końca, a jedynie zremisował 2:2, to najniższy zawodnik Primera Division (164 centymetry wzrostu) jest teraz na ustach całej piłkarskiej Hiszpanii. Zaowocowało to błyskawicznym powołaniem do kadry narodowej. Choć nigdy nie występował w żadnej z juniorskich, teraz może zadebiutować w seniorskiej. Selekcjoner Luis de la Fuente musiał reagować po odniesieniu urazu przez Yeremiego Pino w spotkaniu Villarrealu z Las Palmas. Wielkie problemy Barcelony bez Lewandowskiego. Real odjeżdża w tabeli Reprezentacja Hiszpanii. Bohater meczu Granada - Barcelona powołany "last minute" Zdecydował się "dowołać" awaryjnie właśnie Zarazogę i Ansu Fatiego, który przebywa na wypożyczeniu z Barcelony do Brighton. Najwięcej mówi się jednak o tym pierwszym, którego kariera nabrała zdecydowanego rozpędu w przeciągu kilku godzin. "La Furia Roja" zagra w najbliższych dniach ze Szkocją (czwartek 12 października) i Norwegią (trzy dni później) w ramach eliminacji do EURO 2024. Są to trzy drużyny przewodzące tabeli grupy "A", więc najbliższe rozstrzygnięcia będą kluczowe. Barcelona bez Lewandowskiego traci punkty. Xavi zabrał głos. "Zasłużyliśmy na więcej"