Ansu Fati jako bardzo młody piłkarz zapowiadał się rewelacyjnie. W FC Barcelona to właśnie jego namaszczono na następcę Leo Messiego, a po odejściu Argentyńczyka do PSG Hiszpan przejął po nim numer "10" na koszulce. Niestety, liczne i poważne kontuzje bardzo mocno skomplikowały jego sportową karierę. Na samym początku sezonu 2023/24 w FC Barcelona podjęto decyzję o wypożyczeniu Ansu Fatiego. Młody Hiszpan trafił do klubu Jakuba Modera, czyli angielskiego Brighton & Hove Albion. Tam szkoleniowcem jest Włoch Roberto De Zerbi, który słynie ze swojej dobrej pracy z młodzieżą. Pojawiła się iskierka nadziei, że pod jego skrzydłami Fati odzyska dawny blask. W sezonie 2023/24 Fatiego wciąż dręczyły urazy, a kiedy już grał, nie wyróżniał się na tle innych piłkarzy. W ostatnim spotkaniu ligowym przeciwko Brentford w ogóle nie pojawił się a kadrze meczowej, co trener "Mew" tłumaczył słabą kondycją i mentalnością swojego podopiecznego. Brighton rezygnuje, Barcelona też. Co dalej z Ansu Fatim? Kilka dni później dziennik "Sport" podał dość wiarygodną informację, że Brighton & Hove Albion podjęło decyzję o rezygnacji z kolejnego wypożyczenia Ansu Fatiego. FC Barcelona w tym momencie również nie widzi go w swoim składzie na sezon 2024/25. Hiszpan nie będzie więc dzielił linii ataku z Robertem Lewandowskim, który zapowiedział już, że zostanie w stolicy Katalonii. To oznacza, że Ansu Fati zostanie niebawem sprzedany lub wypożyczony. Zdaniem mediów Barca skłania się ku tej drugiej opcji. Zainteresowanie Hiszpanem wykazywać ma inny angielski klub Wolverhampton Wanderers, ale "Duma Katalonii" wolałaby, aby skrzydłowy pozostał w lidze hiszpańskiej. Możliwe, że kolejne wypożyczenie będzie dla Ansu Fatiego ostatnią szansą na odbudowanie zdrowia, mentalności i formy sportowej. Jeśli Hiszpan nie wróci na odpowiedni poziom, możliwe, że przy następnej okazji na dobre pożegna się z FC Barcelona. Nie ma wątpliwości, że gdyby Ansu Fati nie był wychowankiem klubu, z którym swego czasu wiązano tak olbrzymie nadzieje, piłkarz ten najprawdopodobniej zostałby sprzedany z FC Barcelona. W tym sezonie Hiszpan rozegrał łącznie 26 meczów (1000 minut), zdobył w nich 4 gole i zanotował 1 asystę.