FC Barcelona w dalszym ciągu znajduje się w trudnym momencie. Ogłoszenie odejścia wraz z końcem sezonu przez Xaviego Hernandeza póki co nie znalazło należytej reakcji boiskowej wśród piłkarzy. Defensywa zespołu nie poprawiła się. o czym świadczy fakt, że 19. w tabeli Granada, która będzie miała spore trudności z utrzymaniem w lidze, przyjechała na Stadion Olimpijski i wywiozła z niego trzy gole, które poskutkowały zdobytym punktem. "Duma Katalonii" jest obecnie trzecia w stawce z dorobkiem 51 punktów. Do liderującego Realu Madryt traci 10 "oczek", a do Girony 5. Ma z kolei 3 pkt przewagi nad Atletico Madryt i 5 pkt nad Athletikiem. Piłkarze "Blaugrany" patrzą na drużynę z Bilbao jako tę goniącą ich w kontekście awansu do Ligi Mistrzów 2024/25. Na razie jeszcze mają komfort, ale takie sygnały jak remis z Granadą z pewnością niepokoją. Xavi nie lekceważy ostrzeżenia od ekipy z Andaluzji. W poniedziałek odbył dwugodzinne spotkanie z zawodnikami. Zazwyczaj w takiej odprawie biorą udział jeszcze pozostali członkowie sztabu szkoleniowego, ale tym razem zrezygnowano z ich obecności. O szczegółach piszą Ferran Martinez i Fernando Polo z "Mundo Deportivo". Specjalna odprawa Barcelony po remisie z Granadą "Po niespodziewanym potknięciu w meczu z Granadą nastąpiła głęboka refleksja. Wypowiedzieli się niemal wszyscy zawodnicy z kadry Barçy. Starali się niczego nie pominąć, dokonując wnikliwej analizy tego, co się wydarzyło i sytuacji zespołu w tak ważnym momencie sezonu. Wszyscy brali winę na siebie i byli bardzo samokrytyczni, zaczynając od trenera. Zawodnicy uważają, że mają do spłacenia dług wobec sztabu" - czytamy. Barcelona widzi już na horyzoncie środową konfrontację z SSC Napoli w ramach 1/8 finału Ligi Mistrzów, ale zanim podopieczni Xaviego Hernandeza odwiedzą Stadio Diego Maradona, pojadą na Estadio Balaidos do Vigo. Miejscowa Celta znajduje się dopiero na siedemnastej pozycji w tabeli LaLiga EA Sports, ale wspomniana Granada była sklasyfikowana jeszcze niżej, a dodatkowo historia mówi, że Celta zawsze na swoim obiekcie była trudnym rywalem dla "Dumy Katalonii". Ostatnich dziewięć spotkań pomiędzy tymi drużynami w Galicji kończyło się aż czterema wygranymi "Los Celestes", czterema remisami i - co bardzo zaskakujące - tylko jednym zwycięstwem "Blaugrany". Pierwszy gwizdek sędziego Juana Pulido Santany w sobotę o godzinie 18:30. Relacja na żywo będzie oczywiście dostępna w Interii.