Sukces barcelońskiej szkoły "La Masia", w której wychowali się Leo Messi, Xavi Hernandez, Andres Iniesta, Carles Puyol, Gerard Pique i Cesc Fabregas rozbudza wyobraźnię polskich dzieci i ich rodziców. Ledwo wystartowała FCB Escola Varsovia, a już do 19 września zgłosiło się do niej 2,5 tys chętnych. Dyrektor akademii Xevi Marce jest w szoku, on planował zajęcia dla tysiąca dzieci w wieku od 6 do 12 lat. Treningi odbywać się będą w czterech miejscach w stolicy na "orlikach": na Pradze Północ (ul. Picassa i Kawęczyńska), na Bemowie (ul. Obrońców Tobruku) i na Ursynowie (ul. Dembowskiego). Odbył się już nabór na trenerów, z dziećmi pracować będą młodzi Polacy znający hiszpański lub angielski. Zajęcia mają odbywać się wyłącznie według planów i metod z "La Masia". Rodzice dzieci z innych miast już pytają o internat. Na razie akademia budowy internatu nie planowała. FCB Escola Varsovia jest pierwszym takim przedsięwzięciem w Europie. Inne akademie katalońskiego klubu działają w Japonii, Zjednoczonych Emiratach Arabskich, Egipcie, Hongkongu, Kuwejcie i Peru. Nie zawsze są one skazane na sukces, kilka miesięcy temu z powodów finansowych kataloński klub zamknął szkółkę w Argentynie. FCB Escola Varsovia budzi wielkie nadzieje w kraju, w którym PZPN nie ma planu na szkolenie, a poziom futbolu jest na dnie. Katalończycy nie będą na szkółce zarabiać: 190 zł miesięcznej opłaty od rodziców ma być w całości wydawane na utrzymanie akademii, tak jak pieniądze od miasta i od sponsorów. Na każde centrum ma zostać ufundowane 10 stypendiów dla dzieci z niezamożnych rodziców, których nie stać na opłaty. Dla FC Barcelona warszawska akademia ma być darmową kopalnią talentów. Polskie dzieci i ich rodziców rozgrzewa wizja gry na Camp Nou. Czy z tego wielkiego entuzjazmu zrodzi się sukces sportowy? Trzeba poczekać. Dyskutuj na blogu z Darusziem Wołowskim