W La Liga "Duma Katalonii" straciła na razie trzy punkty z powodu porażki w wyjazdowym starciu z Osasuną Pampeluna 2-4. Natomiast w ostatniej kolejce nie dała szans Realowi Madryt, zwyciężając na Santiago Bernabeu aż 4-0. Bohaterem w ekipie przyjezdnych był Robert Lewandowski, który strzelił dwa gole i został wybrany najlepszym graczem meczu. Po jednym trafieniu dodali Lamine Yamal i Raphinha. Tym samym przewaga Barcelony nad "Królewskimi" w tabeli wzrosła do sześciu "oczek". La Liga. Real nie zagrał, Barcelona wyjdzie na boisko I teraz może jeszcze wzrosnąć, ponieważ podopieczni Carla Ancelottiego nie grali w 12. serii gier. Wszystko przez powódź w regionie Walencji, w której zginęło ponad 200 osób. Wszystkie mecze piłki nożnej zaplanowane na ten weekend w tym regionie zostały przełożone. Wśród tych spotkań znalazły się sobotnie starcia Realu z Valencią oraz Villarrealu z Rayo Vallecano. "Rozmawiamy o tym w zespole. Myślę, że nie jest łatwo podjąć decyzję na temat tego, co zrobić. My zaczęliśmy przygotowania do tego meczu wczoraj. Dla mnie to tragedia, my też to mieliśmy w Niemczech trzy lata temu. To coś okropnego... Jeśli będziemy mogli wesprzeć ten region, oczywiście to zrobimy. Jeśli chodzi o inne kwestie, liga musi zdecydować" - mówił Flick podczas sobotniej konferencji prasowej. "Gdybym mógł podjąć decyzję, być może zawiesiłbym całą kolejkę" - dodał. "Duma Katalonii" jednak rozegra derby z Espanylolem w niedzielę. Miejscowe media twierdzą, że podczas tego spotkania niemiecki trener zastosuje rotacje. Nie będzie ona dotyczyć raczej bramki i linii obrony. Między słupkami od czasu poważnej kontuzji Marca-Andre ter Stegena stoi Iñaki Peña i na razie nie dał powodu, aby miał go zastąpić ściągnięty w trybie pilnym Wojciech Szczęsny. Formacja defensywna także nie powinna ulec zmianie, choć szkoleniowiec pokazywał, że nie boi się stawiać na środku obrony na Sergiego Domingueza, a z boku na Gerarda Martina. La Liga. Hansi Flick tutaj dokona zmian Roszady mają za to nastąpić w środku pola. W wyjściowej jedenastce wystąpiliby wracający po kontuzjach Dani Olmo i Frenkie de Jong, nie wiadomo czy z nimi zagra Marc Casado czy jednak Pedri. Natomiast Fermin Lopez i Gavi będą alternatywą z ławki rezerwowych. Według "Mundo Deportivo" zmianie nie ulegnie też tercet ofensywny, na który składają się Yamal, Raphinha i Lewandowski. Polak będzie chciał na pewno powiększyć swój dorobek bramkowy, na który już w tym momencie składa się 14 trafień w La Liga. Daje to 36-letniemu napastnikowi zdecydowane prowadzenie w klasyfikacji snajperów. Pojedynek pomiędzy Barceloną o Espanyolem rozpocznie się o 16.15. Transmisja w Eleven Sports, a tekstowa w Interii. Prawdopodobna jedenastka Barcelony: Iñaki Peña, Koundé, Cubarsí, Iñigo Martínez, Balde; Pedri or Casadó, De Jong; Lamine, Olmo, Raphinha; Lewandowski.