Primera Division - zobacz wyniki, strzelców, składy, terminarz i tabelę "Królewscy" zajmują trzecią pozycję w tabeli i do prowadzącego duetu Barcelona - Atletico Madryt tracą już pięć punktów. Piłkarze "Żółtej łodzi podwodnej" od pierwszego gwizdka sędziego rzucili się do ataku i szybko zaczęli wypracowywać dobre okazje bramkowe. Już w 3. minucie Cédric Bakambu założył siatkę Sergio Ramosowi, piłka trafiła do Jonathana Dos Santosa, a po jego strzale "Królewskich" uratował słupek. Pięć minut później goście nie mieli już tyle szczęścia. Łatwą stratę na 25. metrze zaliczył Luka Modrić i Roberto Soldado wykorzystał asystę Bakambu. Real grał fatalnie i nie miał pomysłu na bardzo dobrze zorganizowany zespół gospodarzy. Dość powiedzieć, że w pierwszej połowie "Królewscy" nie oddali ani jednego celnego strzału, choć znacznie dłużej utrzymywali się przy piłce. Tymczasem piłkarze Villarrealu schodziliby do szatni na przerwę z okazalszą zaliczką, gdyby byli choć trochę skuteczniejsi. Krótko po przerwie Gareth Bale dokładnie dograł piłkę Karimowi Benzemie. Francuz nie dał się zablokować obrońcom, ale spudłował z 13 metrów. W odpowiedzi groźnie z dystansu huknął Soldado, ale Keylor Navas odbił piłkę na bok. W 56. minucie na bramkę szarżował Bale, zostawił obrońcę za plecami, jednak strzelał słabszą nogą i bramkarz sparował piłkę na rzut rożny. Po chwili Cristiano Ronaldo trafił w słupek. Świetnej okazji w 73. minucie nie wykorzystał też Benzema - spudłował główkując z 9 metrów. Piłkarze Villarrealu doczekali się w końcu zwycięstwa z "Królewskimi" - po raz ostatni udało im się to w 2009 roku. Villarreal CF - Real Madryt 1-0 (1-0) Zobacz raport meczowy