Primera Division - zobacz wyniki, strzelców, składy, terminarz i tabelę Barcelona rozczarowała w pierwszej połowie, choć już w 3. minucie Dani Alves groźnym strzałem wykończył zespołową akcję (Diego Lopez obronił). Później nie było już tak ciekawie. Piłkarze Villarrealu starali się walecznością zniwelować przewagę mistrzów Hiszpanii, a ci na ich tle prezentowali się bezbarwnie. W zasadzie, poza strzałem Alvesa, na uwagę w pierwszej połowie zasługiwała jedynie akcja z 17. minuty, gdy Brazylijczyk krzyżowym podaniem przerzucił piłkę ponad obroną gospodarzy, Lionel Messi uciekł rywalom i przelobował bramkarza. Fani na El Madrigal odetchnęli z ulgą, bo piłka przeleciała metr obok słupka. W 37. minucie gospodarze wpakowali piłkę do bramki faworytów po rzucie rożnym, lecz arbiter odgwizdał spalonego i gola nie uznał. Gdy piłkarze wrócili na murawę po przerwie, Barcelona nadal miała problemy z przedarciem się pod bramkę jednego z najsłabszych zespołów Primera Division. W 59. minucie Pep Guardiola dał odpocząć Gerardowi Pique (lekki uraz nogi) i wzmocnił ofensywę wysyłając na murawę Alexisa Sancheza. Niewiele to jednak zmieniło. Villarreal dobrze się bronił i chaotycznie atakujący rywale nie mogli wypracować sobie czystej sytuacji strzeleckiej. W 70. minucie Messi próbował zaskoczyć bramkarza strzałem z rzutu wolnego z 25 metrów, ale piłka ugrzęzła w murze. Przewaga "Dumy Katalonii" rosła z każdą minutą, lecz gole nie padały. Kwadrans przed końcem Guardiola zdjął z boiska reżysera gry Barcy Xaviego. Po chwili Cesc Fabregas huknął z 20 metrów, a Lopez sparował piłkę na poprzeczkę. Bramkarz Villarrealu jeszcze lepiej spisał się w 87. minucie, gdy powstrzymał Messiego w sytuacji 1 na 1. Dobitka Fabregasa była niecelna, a miał przed sobą pustą bramkę... Villarreal - Barcelona 0-0 Zobacz raport meczowy Real od rana do nocy! Bądź na bieżąco i zaprenumeruj wszystkie informacje na jego temat! Barca na okrągło! 24 h na dobę! Nie przegap żadnego newsa! Zaprenumeruj informacje na jej temat!