Wyniki, tabela, statystyki Primera Division - TUTAJ! Wydawało się, że Sevilla wracała na właściwe tory, ale tym razem przegrała na wyjeździe z Valencią. To trzecia porażka w czwartym meczu drużyny Grzegorza Krychowiaka. Sevilla może nie była zdecydowanym faworytem spotkania z Valencią, ale jednak drużyny dzieliło w tabeli aż dziewięć miejsc. Na boisku takiej przepaści nie było jednak widać.Prowadzenie gospodarzom dał Dani Parejo. W drugiej części Sevilla śmielej zaatakowała i dopięła swego. W 87. minucie świetne podanie Michaela Krohna-Dehliego na bramkę zamienił Kevin Gameiro. Lepiej przy tym uderzeniu mógł się zachować bramkarz Diego Alves, który przepuścił uderzenie przy krótkim słupku.Gdy wydawało się, że spotkanie skończy się remisem, w polu karnym Sevilli doszło do zamieszania. Po dośrodkowaniu żaden z graczy gości nie był w stanie wybić piłki, dopadł do niej Negredo i dał gospodarzom zwycięstwo. - Szkoda, bo zostawiliśmy na boisku dużo zdrowia - zapewniał Federico Fazio, obrońca Sevilli przed kamerami telewizji Eleven.Drużyna Krychowiaka (zagrał 90 minut) zajmuje siódme miejsce i ma tyle samo punktów co szóste Athletic Bilbao, które zagrało jednak o jedno spotkanie mniej.Valencia - Sevilla 2-1 (1-0) Bramki: Parejo (41.), Negredo (89.) - Gameiro (87.).