Piłkarze, dla których nie widzi miejsca nawet na ławce rezerwowych to pomocnik David Albelda, napastnik Miguel Angel Angulo i bramkarz Santiago Canizares. - Wiem, że wobec tej decyzji wśród jednych będę teraz bardziej popularny, a u innych mniej, ale taka jest część podejmowania trudnych decyzji - mówi Holender, który w grudniu odstawił wspomnianą trójkę na boczny tor, ponieważ "nie pasowała do jego planu". - Musimy teraz zapomnieć o sprawie i skupić się na pracy, grze i wygrywaniu meczy - dodaje zapewniając, że w swoich poczynaniach ma pełne poparcie władz klubu. Natomiast prezydent klubu Juan Soler podkreśla, że zawodnicy zostali usunięci ze składu decyzją trenera jedynie tymczasowo, a klub nie zamierza się ich pozbywać. Koeman został trenerem Valencii w październiku po tym, jak zwolniono Quique Floresa. Prowadzona przez niego drużyna została wyeliminowana z Ligi Mistrzów, a w Primera Division zajmuje siódme miejsce ze stratą 15 punktów do lidera - Realu Madryt.